Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
535 lat Kościoła św. Mikołaja - OP5C31
Właściciel: Namarie
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: 145 m n.p.m.
 Województwo: Polska > lubelskie
Typ skrzynki: Tradycyjna
Wielkość: Mała
Status: Zarchiwizowana
Data ukrycia: 15-10-2012
Data utworzenia: 31-10-2012
Data opublikowania: 31-10-2012
Ostatnio zmodyfikowano: 27-02-2015
7x znaleziona
4x nieznaleziona
1 komentarze
watchers 1 obserwatorów
10 odwiedzających
5 x oceniona
Oceniona jako: dobra
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki

Można zabrać dzieci  Dostępna rowerem  Szybka skrzynka  Miejsce historyczne 

Zapoznaj się z opisem atrybutów OC.
Opis PL

„Kościół pod wezwaniem Św. Mikołaja w Międzyrzecu Podlaskim jest jedną z najstarszych świątyń rzymskokatolickich na Podlasiu. Mury jego stoją na tym miejscu już od ponad 500 lat. Wprawdzie ogólny wygląd zmienił się na przestrzeni wieków, ale zabytek w znacznej mierze zachował swój stan pierwotny. Chyba nigdzie w okolicy nie ma tak dobrze widocznych na jednej budowli form różnych stylów architektonicznych: gotyku, baroku i neoklasycyzmu. Oprócz charakteru sakralnego, kościół jest istną skarbnicą kultury. W jego wnętrzu dokonało się wiele ważnych wydarzeń religijnych i historycznych.” „Zmieniały się jej koleje losu świątyni: niszczona i palona przez hordy najeźdźców, które pustoszyły ziemie podlaskie i Polskę, zawsze powstawała z popiołów. Miała wybitnych proboszczów, wśród których nie brakuje znanych naukowców, badaczy kultury, biskupów, o których uczą się kolejne pokolenia z podręczników szkolnych w całej Polsce.

Zapraszamy do lektury historii parafii. Jej autorem jest pan dr Józef Geresz, znany badacz dziejów Międzyrzeca, jego okolic, także dramatycznych kolei losu unitów i całego Podlasia. Mamy nadzieję, że ta lektura pozwoli Ci, drogi nasz Czytelniku, poczuć się bardziej u siebie, jeszcze mocniej wrosnąć w historię tej ziemi, parafii. A jeśli jesteś z daleka, zapraszamy Cię do nas i życzymy Ci, abyś tę ziemię pokochał, tak jak my i pochylił czoło nad pamięcią tych, którzy przeszli przed nami w korowodzie historii"

(wszystkie cytaty pochodzą ze strony http://mikolaj.miedzyrzec.pl, część: Historia. Jak ktoś ma chwilkę czasu zachęcam do lektury, choć jest dość długa..)


Tak w bardzo dużym skrócie:

Pierwsze wzmianki o tutejszym kościele pochodzą z 1174 roku – ten rok jest wyryty na oficjalnej kościelnej pieczęci.  

Obecny kościół został erygowany w 1477, na miejscu wcześniejszego drewnianego i był pierwszym murowanym budynkiem w okolicy, oczywiście gotyk. „Fundatorem jego był ówczesny właściciel Międzyrzeca Jan Nasutowicz, starosta brzeski. Zamiast budować sobie wspaniały murowany zamek, zrezygnował z tego i wzniósł okazały kościół. Było to wielkie przedsięwzięcie, pochłaniające olbrzymie sumy. Majstrów musiano sprowadzić być może aż z Pomorza Gdańskiego, które niedawno król Kazimierz Jagiellończyk przyłączył do Polski. Ponieważ w mieście w ogóle nie wznoszono budowli murowanych, zatem cegłę również trzeba było sprowadzać z daleka lub uruchomić cegielnię. Nawet jeszcze dzisiaj zdumiewają nas strzeliste wysokie ściany wzniesione na wysokość niemal czwartego piętra.”

„W 1503 roku świątynia była świadkiem przyjazdu do Międzyrzeca króla Aleksandra Jagiellończyka.”

„W 1586 r. kościół św. Mikołaja otrzymał renesansowy zabytek — najstarszą tablicę inskrypcyjną na Podlasiu w języku polskim.  Zawiera ona następującą treść: „Tu leży, odpoczywa w tym pokoju Piotr Stępka no wieź Korybutowicz Książę Zbaraski, wojewoda trocki, dziedzic no Nowym Zbarażu, Międzyrzecu i Mołodecznie, który miał wieku swego lal 25, a dokonał żywota, swego w lasce Bożej roku Bożego 1572.” „Można sobie wyobrazić, z jaką żałobną pompą chowano młodego dziedzica. Prawdopodobnie cała świątynia przystrojona była aksamitem”

Od 1636 tutejszym proboszczem był „Jan Brożek, wybitny uczony, profesor Akademii Krakowskiej, matematyk, lekarz, astronom, kartograf, pedagog, geodeta, a także cięty pisarz - polemista.”

„Wczasie wojen z Kozakami, Szwedami, Siedmiogrodzianami i Moskwą w latach 1648-1660 kościół podobnie jak całe miasto i parafia poniósł straty. Najeźdźcy usiłowali go spalić, ale wydaje się, że go całkowicie nie zniszczyli.”

„W 1675 r. proboszczem w Kościele św. Mikołaja został ks. Stanisław Wojeński. Po studiach w Bolonii uczestniczył w działalności dyplomatycznej Królowej Marii Ludwiki, żony Jana Kazimierza. W 1680 r. został tytularnym biskupem kamienieckim. W 1683 r. podpisywał traktat z cesarzem Leopoldem zawarty przez Jana III Sobieskiego. Wierny słowu, mimo słabego zdrowia, wziął udział w wyprawie wiedeńskiej.”

Po pożarze w 1752 kościół został odrestaurowany w stylu barokowym przez księcia Augusta Czartoryskiego (ówczesnego właściciela Międzyrzeca).

W 1791 proboszcz Międzyrzecki- biskup Feliks Turski –„obecny był przy uchwaleniu Konstytucji 3 Maja. To do niego król Stanisław August wypowiedział pamiętne słowa: "Gdy widzę stałą i wyraźną sejmujących wolę, abym wykonał przysięgę na Konstytucję narodową, wzywam Ciebie, pierwszy kapłanie tu przytomny Mości bpie krakowski, ażebyś mi przeczytać raczył rotę przysięgi dla. wykonania jej przeze mnie". Feliks Turski zbliżył się do tronu, a król położywszy prawą rękę na Ewangelii (...) powtarzał za nim słowa przysięgi: "My Stanisław August... przysięgamy Panu Bogu Wszechmogącemu, w Trójcy Św. Jedynemu, iż ustanowionej przez stany sejmujące Konstytucji Rządu we wszystkim posłuszni będziemy i całości jej jak najpilniej przestrzegać obowiązujemy się i aby wszyscy zwierzchności naszej podlegli tejże Konstytucji posłusznymi byli, a całości jej przestrzegali, pilnie doglądać będziemy. Tak mi Panie Boże dopomóż i niewinna męka Jego". Dla uczczenia Konstytucji przed plebanią w Międzyrzecu ks. Turski posadził dąb, który możemy podziwiać i dziś.

„Po III rozbiorze, w styczniu 1796 r. zajęli Międzyrzec Austriacy i pozostawali w nim lat 14. Kościół zaczęli odwiedzać nowi wierni. Byli to urzędnicy austriaccy, oficerowie i żołnierze.”

„W 1800 r. objął probostwo ksiądz Grzegorz Piramowicz, były jezuita, wybitny pedagog, wielce zasłużony dla szkolnictwa w Polsce, działacz Komisji Edukacji Narodowej - sekretarz Towarzystwa do Ksiąg Elementarnych”, nazywany później najznakomitszym pedagogiem polskim XVIII wieku.

„W roku 1802 proboszczem został ksiądz Adam Kukiel, inny wszechstronny uczony, m.in. matematyk, fizyk i geograf, uczestnik obiadów czwartkowych króla Stanisława Augusta. Odtąd plebania przypominała laboratorium naukowe, a na dzwonnicy zainstalowano "kompas" czyli zegar słoneczny księdza Kukiela. Niewielu z parafian wiedziało, że ich proboszcz był m.in. konstruktorem piorunochronu. Zainstalował go w Siedlcach.”

W 1808 ukończono nową, klasycystyczną fasadę  zaprojektowaną przez Christiana Aignera, a ufundowaną przez księcia Konstantego Czartoryskiego. Co ciekawe, Aigner opublikował potem podręcznik budowy kościołów, zawierający cztery podstawowe projekty. Fasada w Międzyrzecu nie odpowiada dokładnie żadnemu z nich. Najbardziej zbliżona jest do fasady kościoła św. Anny w Warszawie, ale istotnie się różni – przez co jest jednym z najbardziej oryginalnych projektów Aignera i dość niepowtarzalnym.

Po Kongresie Wiedeńskim Międzyrzec znalazł się w zaborze rosyjskim. Parafia aktywnie uczestniczyła w Powstaniu Listopadowym i Styczniowym. W 1864 srogie represje dotknęły parafię (liczne konfiskaty) i proboszcza (18 lat zesłania). Na dodatek aktywnie pomagano tu unitom – prześladowanym przez cara w drugiej połowie XIXw.  Z uroków życia, m. in.: w 1873 zabroniono spowiadania unitów w kościele św. Mikołaja i udzielenia im tu sakramentów, w 1874 r. zabroniono kazań i nauk na cmentarzu przykościelnym oraz  oddalania się księży poza granice parafii, 1875 r. - zakaz pracy w święta prawosławne i udzielania wszelkich posług religijnych unitom, w 1876 r. - zakaz nauczania katechizmu w szkołach w jęz. polskim, zakaz odbierania przysięgi sądowej w jęz. polskim i zakaz śpiewania "Królowo Korony Polskiej". Przed unitami władze nakazały pilnować bram i ogrodzeń cmentarnych. W końcu władze się zniecierpliwiły, zabrano tutejszych księży i przez rok nie było nawet proboszcza. Mimo to, nie przestano pomagać unitom. Parafia wciąż była niepokorna. M. in. w czasie procesji w 1905 niesiono sztandary z orłem i śpiewano „Boże coś Polskę”.

„W 1914 r. wybuchła I wojna światowa. Wielu katolików z parafii zostało zmobilizowanych do wojska rosyjskiego. W sierpniu 1915 r. rozegrała się bitwa na bezpośrednim przedpolu Międzyrzeca. W sadzie należącym do proboszcza tuż koło kościoła zostały ustawione ciężkie działa artylerii rosyjskiej.”

Niepodległość przywitano smutno – uroczystymi pogrzebami ofiar „Krwawych Dni Międzyrzeca”, gdy w połowie listopada 1918, już po podpisaniu traktatów pokojowych, oddziały niemieckie dokonały pogromu ludności w Międzyrzecu.

W latach 30-tych kościół odnowiono, ufundowano nowe dzwony (zabrane przez wojska niemieckie w czasie II WŚ)

W czasie wojny pomagano licznej międzyrzeckiej społeczności żydowskiej i partyzantom. W 1943 założono tu ochronkę dla dzieci. Wielu okolicznych księży wywieziono i zamordowano w obozach, m.in. Dachau. W 1944 przed kościołem urządzono wielką łapankę. Ponoć – w czasie walk o miasto – niemieccy saperzy zamierzali wysadzić kościół i przeszkodził im jeden z mieszkańców.

Wewnątrz

Sklepienie krzyżowe wsparte na sześciu filarach.

W ołtarzu głównym wisi cenny obraz z XVIII w. przedstawiający św. Mikołaja (ze szkoły malarskiej Czechowicza, przypisywany Smuglewiczowi). Z lewej strony prezbiterium renesansowe, epitafium księcia Piotra Zbaraskiego wykonane w 1586 r. W ołtarzach bocznych obrazy XVIII- i XIX-wieczne m.in. Hadziewicza, Buchbindera, Mullera, Hulewicza. Na budynku i wewnątrz znajdują się pamiątkowe tablice ku czci zasłużonych księży.

Obok:

- dzwonnica z 1746 roku
- murowana kapliczka z II poł. XVIII w.
- cmentarz kościelny otoczony murem z pocz. XX w. z bramą (prawdopodobnie z poł. XVIII w.)
- murowana plebania z pocz. XIX w. i pomnikowy dąb z 1791 roku
- murowany dom parafialny z poł. XIX w.
- po drugiej stronie ulicy – budynek dawnej szoły parafialnej projektu włoskiego architekta Franciszka Marii Lanciego. Powstał w latach 1850-51 w stylu willi toskańskiej, ufundowany przez Augusta Poniatowskiego
Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.