Największy na świecie niekomercyjny serwis geocachingowy
GeoŚcieżki - skupiające wiele keszy
Ponad 1000 GeoŚcieżek w Polsce!
Pełne statystyki, GPXy, wszystko za darmo!
Powiadomienia mailem o nowych keszach i logach
Centrum Obsługi Geokeszera wybierane przez Społeczność
100% funkcjonalności dostępne bezpłatnie
Przyjazne zasady publikacji keszy
Musisz być zalogowany, by wpisywać się do logu i dokonywać operacji na skrzynce.
stats
Zobacz statystykę skrzynki
POG#04- List James'a - OP4E08
...bo miłość czasem boli...
Właściciel: pogromcy
Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: 281 m n.p.m.
 Województwo: Polska > śląskie
Typ skrzynki: Nietypowa
Wielkość: Mikro
Status: Zarchiwizowana
Data ukrycia: 28-04-2012
Data utworzenia: 28-04-2012
Data opublikowania: 28-04-2012
Ostatnio zmodyfikowano: 07-03-2013
45x znaleziona
1x nieznaleziona
3 komentarze
watchers 4 obserwatorów
5 odwiedzających
36 x oceniona
Oceniona jako: dobra
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Atrybuty skrzynki

Można zabrać dzieci  Dostępna rowerem  Szybka skrzynka  Przyczepiona magnesem  Umiejscowiona na łonie natury, lasy, góry itp 

Zapoznaj się z opisem atrybutów OC.
Opis PL

 


Drogi Przyjacielu,

 

Dawno nie pisałem, bo wiele przygód miałem. Posłuchaj historii mej i pomóż ulżyć cierpieniu.

Gdy zamykam na chwilę oczy myślami powracam do tej nocy,  gdy wtulony w nią tańczyłem przy blasku księżyca, a nasze kroki tworzyły taniec miłości. Czułem wtedy jak jakaś niesamowita siła przyciągała nas ku sobie,  jakbyśmy od dawna należeli do siebie! Jej gorący oddech mieszał się z moim.  Aż zrobiła to i nagle cisza i spokój.  Śpiewów ptaków nie słychać  tylko sroki oraz wrony  skrzeczą, kraczą napuszone. Gniewne głosy w przestrzeń lecą, przerywając nieco ciszę.

Wsiadłem do pociągu,  by zostawić wszystko w tyle i zacząć żyć na nowo. Chciałem okłamać sam siebie,  że już nie myślę o tym aniele. Jak mogę przestać kochać? - w głowie dudniło pytanie. Wysiadłem na jakiejś stacji. Ruszyłem przed siebie.  Przed oczyma miałem jej obraz, gdy to z nim robiła. Idąc zauważyłem most. Mówią, że człowiek w każdej sytuacji ma jakiś wybór. Ja też miałem. Skoczyć i mieć spokój? Być wolnym od tej toksycznej miłości? Czy żyć i cierpieć ?  Jedne wielkie bum i po wszystkim. Jednak nie umiałem.

Zauważyłem nieopodal istotę. Jej łeb był niczym mityczna Meduza. Bestia zbliżyła się i hyc czy ulży moim cierpieniom? Chwila oczekiwania, strach, a potem ból nie tylko na sercu, ale i fizyczny.  Nawet gdy tak cierpiałem miałem przed oczyma jej obraz. Gdy się ocknąłem nie miałem już jednej ręki, tej której gładziłem jej kasztanowe włosy. Nie wiem co się stało i czemu bestia ocaliła mi życie? By nie ulżyć moim cierpieniom, które są na moim sercu?

James

 

 

 

Co do kesza:
- kordy wskazują miejsce w którym James wyszedł z pociągu
- podążaj ścieżką, którą szedł James
- pomyśl, nie potrzebny żaden dodatkowy sprzęt

Ze względu na to, że skrzynka to mikro- certyfikaty dla pierwszych 3 znalazców zostaną drogą pocztową ;)

Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.
Obrazki/zdjęcia
tutaj wysiadł
tutaj wysiadł..
blisko