Ostrów Tumski jest najstarszą częścią Wrocławia. W IX-X wieku istniał tu ufortyfikowany gród Ślęzan. Z czasem powstał tu również zamek książęcy i towarzyszące mu dwory. Po przeniesieniu zamku na lewy brzeg Odry, na wyspie zaczęto budować liczne obiekty sakralne oraz domy kanoników. Ostrów Tumski stał się ośrodkiem władzy biskupiej. Do roku 1810 podlegał jurysdykcji kościelnej. W XVI w. znajdowało się na Ostrowie Tumskim prócz budowli sakralnych, 30 rezydencji i 60 domów mieszkalnych. Wiele pożarów i powodzi niszczyło budynki i świątynie. Zasypanie w XIX w. przekopanego koryta Odry na tyłach katedry sprawiły, że Ostrów Tumski przestał być wyspą, zachowując przy tym swoją historyczną nazwę, a przetrwałe do dziś zabytkowe budowle tworzą cenny zespół architektoniczny.
Skrzyneczka-założyliśmy ją, dnia pierwszego kwietnia, roku pańskiego-tego. Dopiero dzisiaj zdecydowaliśmy się ją opublikować ,by nikt nie pomyślał, ze ta skrzynka to żart. Sama skrytka, to- nic specjalnego,żadne tam wyszukane maskowanie. Zwykły mikro-magnetyk, w niezwykłym miejscu. Tutaj właśnie, chodzi głównie o miejsce. Jak staniecie na kordach, będziecie mieli najlepszy widok na zamek- naszym zdaniem najpiękniejszy w mieście.Nieliczni wrocławianie wiedzą, ze z tył, za zameczkiem, mieści się jeden z najcenniejszych dla nas wszystkich skarbów. Nie będziemy pisali o co chodzi-sami musicie to zobaczyć .Zwłaszcza, ze na chwilę obecną, dojście na tyły zameczka jest już dostępne i bezpłatne. Ze względu na miejsce, prosimy o zachowanie powagi i dyskrecji. To by było na tyle i powinno w zupełności wystarczyć, by bez problemu podjąć keszyne. Dla pewności, warto zapoznać się z podpowiedzią.
Życzymy powodzenia w poszukiwaniach i miłego zwiedzania
Keszynke odkładajcie w to samo miejsce-prosimy, to bardzo ważne.Strasznie dużo osób zwiedzających,więc nie spalcie kesza.Dla pierwszej trójcy-certy