Podejrzewam, że wszyscy już słyszeli o akcji zbierania nakrętek dla chorego Adriana. Oddawać je można w różnych miejscach - w telewizji, na którejś uczelni, w akademikach, na rowerowej Masie Krytycznej i w kilku innych. Pomyślałam, że być może keszerzy zechcą się włączyć do tej akcji
Zebrane 'korki' zostaną przekazane do firmy recyklingowej, która w zamian wypłaci pieniądze. Zarobione środki zostaną przekazane na leczenie i rehabilitację Adriana. Mogą to być nakrętki z butelek po napojach, sokach, środkach chemicznych itp.
W maju 2000 roku Adrian Nowakowski mając 8 lat uległ wypadkowi i doznał urazu czaszkowo-mózgowego z niedowładem cztero-kończynowym spastycznym. Lekarze nie dawali mu żadnych szans na powrót do normalnego życia. Chłopak miał nie widzieć, nie mówić, nie chodzić, ale dzięki rehabilitacji może dzisiaj mówić, widzi, ma kontakt z otoczeniem, zdaje sobie również sprawę z tego, co się z nim stało. Wciąż jednak konieczna jest stała rehabilitacja i to na nią zbierane są środki.
Więcej informacji o Adrianie i o tym, jak można mu pomóc, można znaleźć na stronie adrianowakowski.blog.onet.pl
Zaliczenie skrzynki polega na wrzuceniu do niej kilku nakrętek. Kesza będę miała ze sobą na wszystkich spotkaniach, będzie też dostępny, gdy ktoś na mnie trafi podczas terenowego bobrowania za keszami. Można się także ze mną umówić mailowo mm@ekotrendy.pl, szczególnie, jeżeli ktoś uzbiera większą ilość.
Jest to jednocześnie nieduży, wędrujący razem ze mna geohotel, kreciki oczywiście można wymieniać :)
Kesza można zaliczać wiele razydla każdego wrzucacza coś słodkiego ;)