Myślę, że całkiem przyjemne miesce do odwiedzenia pomijając, że jak to bywa "skoro ładne, to trzeba zmienić je w melinę". Kesz widoczny jest ze ścieżki prowadzącej na szczyt wzniesienia od strony pętli Krzyki. Nie jest niebezpieczny, ale trzeba się trochę nagimnastykować przy jego podjęciu.
Kesz reaktywowany po adopcji od Bedkkka. Powodzenia!