Większość chłopców, gdy zapytamy ich, kim chcieliby być w przyszłości, w którymś momencie swego życia odpowiada: "Żołnierzem!". I dziś trafia się gratka dla wszystkich dużych chłopców, którzy w głębi duszy wciąż planują wskoczenie w moro i założenie opinaczy :). Chodzi mianowicie o Centrum Szkolenia i Łączności w Zegrzu. Co prawda, budynki są raczej pustawe, ale od czasu do czasu jakiś żołnierz się przemknie - można wtedy spojrzeć na niego z zazdrością i fascynacją... A gdy się komuś uda, może nawet trafić na przejeżdżającą prawdziwą wojskową CIĘŻARÓWKĘ!
Skrzynka zakopana jest przy parkingu, z którego mamy dość ładny widok na Centrum. Dokładniej rzecz biorąc pod nieczynnym słupem elektrycznym. Kilka kroków od skrzynki znajduje się boczna brama do jednostki, a tuż obok - dawny internat dla żołnierzy, który aktualnie stoi pusty. W głębi po prawej - budynek dawnego Kasyna, obecnie w rękach wojska, ale nie za specjalnie użytkowany. Jeszcze dalej szkoła podstawowa i gimnazjum - jak można się domyślić, im. Wojska Polskiego.
Historia Centrum jest, oczywiście, na Wikipedii.
Ponieważ skrzynka jest dla dużych dzieci, wkładamy do niej tylko zabawki - na początek gk CD, kilka kinder-niespodzianek i wyścigówka.
EDIT: Zmieniony podtytuł, by kesz komponował się z resztą skrzynek w okolicy.