Ponieważ nie chcieliśmy zakładać kolejnego mikrusa, wymyśliliśmy zadanko, które rozrusza geokeszerskie zwoje mózgowe.
Otóż przy murach, w okolicy ulicy Basztowej, stoi sobie armata. Odpowiednia porcja prochu wyekspediowała skrzynkę z jej lufy, z pewną prędkością początkową. Kesz wylądował bezpiecznie w nieznanej odległości od armaty.
Waszym zadaniem jest odnalezienie tego miejsca, mając podane pewne założenia:
I. Lufa w momencie strzału nachylona była do poziomu pod kątem 45 stopni.
II. Pocisk wyleciał z lufy z prędkością 114 m/s.
III. Kierunek strzału to PÓŁNOC, WSCHÓD, POŁUDNIE lub ZACHÓD - trzeba stwierdzić na miejscu, w którą stronę z ustawione jest działo.
IV. Przyjmujemy, że 1/1000 minuty geograficznej dla długości lub szerokości wynosi 1,852 m
V. Stała grawitacji wynosi 9,81 m/s^2
VI. Opory powietrza są pomijalne.
Skrzynka zawiera to co zwykle + ekstra nagrodę dla pierwszej osoby, która upora się z tym prostym zadaniem :)
Powodzenia!