Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: 170 m n.p.m.
Województwo:
Polska > opolskie
Typ skrzynki:
Tradycyjna
Wielkość:
Mikro
Status:
Zarchiwizowana
Czas:
0:10 h
Długość trasy:
b.d.
Data ukrycia: 04-09-2010
Data utworzenia: 04-09-2010
Data opublikowania: 04-09-2010
Ostatnio zmodyfikowano: 08-03-2014
71x znaleziona
2x nieznaleziona
3 komentarze
3 obserwatorów
4 odwiedzających
46 x oceniona
Oceniona jako:
dobra
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Pierwszą wzmiankę o krapkowickich murach obronnych zamieszczono dokładnie 620 lat temu, w 1384 roku. Nie wiele wiadomo z tamtego okresu, choć zapewne fortyfikacje istniały wcześniej. Średniowieczną osadę mogły okalać wały ziemne z drewnianą palisadą i bramą wjazdową. (...) Dziś z tej strony miasta pozostały już tylko fragmenty murów w rejonie odrzańskiego bulwaru: dolny odcinek muru oporowego i górny obok zamku, ciągnący się wzdłuż malowniczej ulicy Basztowej aż do Wyzwolenia, gdzie jeszcze 166 lat temu stała Brama Górna, z której do dziś pozostała wieża zwana Basztą.
I tu zaczyna się tajemnicza historia - tajemnica ulicy Basztowej.Sędziwi mieszkańcy Krapkowic wspominali, że pod murem ciągnie się podziemny chodnik. Gdzie i dokąd? Tego nikt nie wie, choć krążą opowieści np. o tunelu pod Rynkiem czy kilkukondygnacyjnych piwnicach pod sklepem Metro i restauracją Royal na Rynku. Ktoś powie - ludzka pamięć zawodzi, a ciągle powtarzane niestworzone historie w końcu stają się prawdą. I niewiele się tu pomylił, bo tunel pod murami na ul. Basztowej jest faktem. (...)
Często przechodzimy wybitym w murze przejściem łączącym ulice 1-Maja z Basztową. Dostrzegamy wmurowaną tablicę okolicznościową upamiętniającą nadejście kolejnego stulecia. Dostrzegamy też szczegóły konstrukcyjne muru - stary ciosany kamień i świeży, związany betonem. Imponuje w tym miejscu szerokość muru. Dlaczego stojąc w przejściu, spoglądając w kierunku baszty mur wydaje się szerszy niż za plecami? Ponieważ za wmurowanymi kilka lat temu kamieniami znajdują się wąskie schody prowadzące w dół i niski korytarz równoległy do murów, wiodący w kierunku baszty… Kto przechadzał się podczas prac poszerzania przejścia w murze, mógł osobiście się o tym przekonać. (...)
Dziś do zgłębienia tajemnicy podziemi ulicy Basztowej i krapkowickich murów pozostał tylko jeden klucz: zamurowany chodnik. Ironicznie mówiąc - zamurowany na pamiątkę nadejścia XXI wieku.
autor: WITOLD ROŻAŁOWSKI
więcej na http://krapkowice.net/kurier,art,id_1516
Skrzynka:
Szukasz fiolki.
Zawartość cache'a (nie na wymianę):
- logbook,
- ołówek
Powodzenia!
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.