Plac Kilińskiego
Dawniej nazywany Rynkiem Nowego Miasta spełniał funkcje handlowe i zlokalizowany był na niewielkim wzniesieniu. Pierwotną zabudowę rynku stanowiły drewniane domy sukienników. Do chwili obecnej przetrwał zaledwie jeden z nich pod nr 13. Obecnie w tym miejscu krzyżują się drogi niemal wszystkich zgierzan podróżujących do szkoły lub pracy. Prawie wszystkie autobusy komunikacji miejskiej mają tutaj swoje przystanki. To tutaj jest pętla tramwaju nr 11 łączącego Zgierz z Łodzią.Nowy Rynek, jako drugi plac targowy w Zgierzu przez 100 lat pełnił tę funkcję ku zadowoleniu wszystkich zgierzan i okolicznych gospodarzy.W 1931 r. zmieniono nazwę na Plac Kilińskiego .
W czasie okupacji Niemcy "ufundowali" pętlę, wyburzając narożny dom.
Później próbowano "upiększyć" go stawiając na jednej z części budowlane nieszczęście zwane fontanną.
Najważniejszą jednak "rzeczą" na placu była "budka". Wybudowana chyba wtedy, gdy tramwaj zaczął jeździć, czyli od 19.01.1901 roku. Była obszerna. Duża poczekalnia (z piecem) oraz dwa czy trzy pomieszczenia techniczne. Był tam kiosk "Ruchu" i pomieszczenie tramwajarskie. Ozdobą był zegar, ogromny, patrzący w na dwie strony i nigdy się niespóźniający w odróżnieniu od obecnego, elektronicznego. Dwudziestoletni czytelnicy jej nie pamiętają, rozebrano ją przyczyn technicznych gdzieś tak w połowie lat 80. XX wieku.
Skrzyneczka to mały pojemnik.Znajduje się w niej logbook,ołówek i parę drobnych fantów na wymianę .Cache zakopany jest plytko ( łopatka i kujka nie będą potrzebne,wystarczy rękawiczka lub umycie rąk w fontanie).
Miejsce jest raczej zaludnione,więc proszę szczególnie uwazać przy podejmowaniu kesza,uwaga na ludzi na przystanku !!!. Skrzynka znajduje się dokładnie pod podanymi współrzędnymi