Dodatkowe atrybuty skrzynki

  Ujeścisko, po staropolsku Mieścino, po niemiecku Wonneberg. Niegdyś wieś pod Gdańskiem, obecnie szybko rozbudowująca się dzielnica mieszkaniowa w granicach Gdańska. Miejscowość ta ma dość bogatą historię. Zachował się układ centrum wsi z dużym stawem przy skrzyżowaniu dróg i wieloma istniejącymi do dziś budynkami. Niedawno została oddana do użytku Aleja Havla wraz z linią tramwajową , która omija stare zabudowania, więc krajobraz zmienił się jeszcze bardziej.
  Największą stratą z zabudowy dawnej wsi jest zniszczony w 1945 kościół ewangelicki, którego fotografię udało się niedawno odnaleźć. Z zabudowań kościelnych zachowała się plebania, w której obecnie mieści się przychodnia i mieszkanie prywatne.
  Żal również cmentarza przy ulicy Cedrowej. Został on założony w XIX wieku. Ostatnie oficjalne pochówki przeprowadzono w 1939r. W 1807 roku na cmentarzu tym pochowano z wielkimi honorami polskiego podpułkownika Antoniego Parysa z 10 Pułku Piechoty Księstwa Warszawskiego, który zginął w Wisłoujścia w bitwie z idącymi na odsiecz Prusakom Rosjanami: "W marcu 1807 roku wojska francuskie, w których składzie znajdowały się pułki polskie, podeszły pod Gdańsk i rozpoczęły jego oblężenie. Z odsieczą osaczonemu garnizonowi pruskiemu przybył silny desant rosyjski, wysadzony w okolicach Westerplatte i Wisłoujścia przez flotę angielską. W jego odparciu największe zasługi poniosły polskie odziały, okupując zwycięstwo ciężkimi stratami. Pod Wisłoujściem 15 maja 1807 roku padł trafiony kulą karabinową w pierś, prowadząc swój oddział do ataku, młody i waleczny podpułkownik Antoni Parys. Na miejscu, gdzie poległ, żołnierze usypali kopiec, a wybitny działacz polityczny i pisarz Aleksander Sapieha tak go pożegnał: „(…) może kiedyś Polak przywrócony do dawnego bytu, obstąpiony swoją rodziną, wskazywać jej będzie ten grobowiec jako ślad zasług naszych i naukę jak wiele kosztuje odrodzenie się upadłego Narodu”.
  Po wojnie cmentarz ulegał systematycznej degradacji. W końcu zarosły go chaszcze, a jeszcze kilka lat temu wraz z walającymi się śmieciami można było znaleźć ludzkie kości! Obecnie cmentarz jest uprzątnięty, a miasto ufundowało tablicę pamiątkową.

 O keszu:
   Zreaktywowany 4.11.2012 jest teraz rozmiarów mikro - odkąd służby miejskie zaczęły od czasu do czasu sprzątać teren cmentarza, zaczął się problem ze znikaniem kesza. Schowany jest obok starego cmentarza. Ruch obok miejsca ukrycia jest niewielki, aczkolwiek co jakiś czas ktoś przechodzi. No i trzeba uważać, czy aby nie jest się obserwowanym z pobliskich posesji. W środku malutki ołóweczek.