Uwaga na pociągi! Nie odpowiadam za nieszczęśliwe przypadki!
Historia i wszystko o dworcu centralnym - http://pl.wikipedia.org/wiki/Dworzec_Centralny_w_Warszawie
A tutaj zamieszczam najciekawsze rzeczy w tego obszernego artukułu do którego link podałempowyżej. Mianowicie jest to dział "ciekawostki":
Zwycięski tytuł Mister Warszawy `75 w konkursie architektury.
Na dworcu urządzano pokazy mody (zgodnie z tradycją w niemal każdym
nowootwartym budynku w Śródmieściu urządzano pokazy polskich dyktatorów
mody PRL).
Większość korytarzy była jasna i przestronna aż do czasu wybudowania budek ze sklepikami i barami oraz reklamami.
Zainstalowano pierwsze w Polsce chodniki ruchome na pochylniach i
pierwsze w Polsce schody ruchome nie pochodzące z ZSRR (amerykańskie z
Francji).
Na stacji czekały na podróżnych wózki na bagaże, aby - tak jak
chciał architekt - nikt nie musiał już dźwigać ciężkich toreb i waliz
(oprócz dwu-kondygnacyjnych schodów prowadzących na perony).
Na zachodzie zakupiono nowoczesne, małe, jednoosobowe pojazdy do czyszczenia i odkurzania posadzek w całym budynku.
Dzieci z okolicznych kamienic i bloków chętnie przybiegały w
niedzielne popołudnia na lśniący od nowości i pachnący czystością
dworzec aby sprawdzić jak działa mechanizm reagujący na ciężar
ludzkiego ciała w obszarze przed wejściem i wyjściem uruchamiający
automatyczne drzwi oraz duży, radziecki, barwny telewizor na antresoli.
Fascynację samoczynnie otwierającymi się szklanymi drzwiami uwieczniono
w pierwszym odcinku legendarnego serialu 07 zgłoś się z 1976 p.t. "Major opóźnia akcję".
Zbudowano specjalny salon dla VIPów. Pierwszym gościem był Leonid Breżniew. W 2007 w salonie PKP Intercity urządziła pierwszą w Polsce zamkniętą poczekalnię na dworcu kolejowym dla posiadaczy biletów pierwszej klasy na pociągi PKP Intercity pod nazwą "Strefa VIP".
Na środku dworcowego przejścia podziemnego pod skrzyżowaniem Al.
Jerozolimskich z ul. Chałubińskiego stała biało-czerwona marmurowa
fontanna w kształcie prostokątnym. Urządzenie sprowadzono z Włoch. Do
fontanny goście przyjeżdżający do stolicy wrzucali monety, żeby tu
kiedyś powrócić. W latach 90. XX
fontanna znikła. Pojawiły się tam sklepy, którymi zabudowano znaczną
część podziemi w kompleksie dworca. Tradycja wrzucania monet i sama
fontanna zostały uwiecznione w filmie Brunet wieczorową porą w scenie z udziałem Jana Himilsbacha i dziecka mówiącego głosem Himilsbacha.
W innym miejscu tego samego przejścia, w latach 80-tych pojawił się
pierwszy w Warszawie i przez całą dekadę bodajże jedyny w kraju automat
sprzedający słodycze, przekąski i napoje. Urządzenie znajdowało się
mniej więcej w tym miejscu, gdzie obecnie swą siedzibę ma McDonalds.
Co do kesza:
- dla hardcorowców: popatrz na zdjęcie i spróbuj znaleźc to miejsce - kesz jest niedaleko.
-dla osób które chcą szybko zaliczy kesza: zobacz informacje szyfrowane i spoiler.
Dodatkowe informacje
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.