Dla wielu po prostu kultowe miejsce. Ale cóż: potrzeba mnóstwo wyobraźni, aby sobie wyobrazić jak to miejsce wyglądało wtedy, gdy funkcjonowało. Dzisiaj po prostu nie pozostało tutaj praktycznie nic ze starej infrastruktury. Te budynki, które istnieją niszczeją na potęgę. Wiele urządzeń rozebrano w ostatnich latach, większość torowisk usunięto, co ma związek z planowaną rozbudową drogi Kraków - Kocmyrzów.
Aby pomóc wyobrazić sobie jak wyglądało to miejsce warto kliknąć na ten link:
http://kolej.komunikacja.krakow.pl/infra/PLK-K/jkd.foto/01.jpg

Słowo o historii. Stacja osobowo-towarowa kolei wąskotorowej właśnie w Kocmyrzowie łączyła się z koleją normalnotorową prowadzącą do Krakowa. Pierwszą stację wąskotorową wybudowano w latach 1916-1917 i uruchomiono do obsługi odcinka: Kocmyrzów-Posądza. Stację wielokrotnie przebudowywano. W 1971 roku stację zamknięto dla ruchu osobowego, a w 1993 roku także dla przewozów towarowych.

Zdjęcia możecie oglądnąć w galeriach Bazy Kolejowej:
http://kolej.one.pl/index.php?dzial=stacje&id=7711&okno=galeria2
http://kolej.one.pl/index.php?dzial=stacje&id=647&okno=galeria2
A słowo na temat samej linii (Charsznica Wąskotorowa - Kocmyrzów Wąskotorowy 97,26 km):
http://kolej.one.pl/index.php?dzial=linie&id=1090&okno=przebieg&od=0&do=104

Z tej witryny kolej.one.pl dowiedziałem się, że budynek nieopodal którego umieściliśmy skrzynkę nie tylko był budynkiem stacji, ale również pełnił rolę budynku celnego na granicy austriacko-rosyjskiej. Ciekawe.

Skrzynkę mieliśmy umieścić pod pompą wodną, ale tam jest wielki śmietnik. No i w końcu bezczelnie umieściliśmy go na środku wielkiego placu przeładunkowego (chyba przy końcu niegdysiejszego peronu). Tam ciągle coś przebudowywują, jeśli i to miejsce przebudują, to zmienimy miejsce ulokowania skrzynki.

EDIT 23.04.2011
Degradacja stacji (zwana budową drogi) postępuje. Nie ma kolejnego budynku, nie ma jednej z tablic informacyjnych. Dramat.
Natomiast gdzieś użyli parę ton gleby, która pokrywała poprzednią miejscówkę skrzynki. A to pozwoliło mi podjąć dramatyczną próbę jej odkopania. Nie udało się. Nie tracę nadzieji i póki co wspólrzędnych nie zmieniam.
A póki co stawiam nową tymczasową. Znalazłem miejsce z potencjałem na coś większego, ale póki co uruchamiam tylko maluszka raptem z logbukiem. I tak pozostanie do czasu zakończenia budowy. Proszę nie wrzucać do skrzynki żadnych fantów.

Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.