" Jakub Wędrowycz wychylił musztardówkę pełną mętnego płynu i uśmiechnął się do swoich myśli. A myśli, im więcej pił, tym stawały się cieplejsze i klarowniejsze. Aparatura w kącie chałupy bulgotała kojąco,powietrze wypełniał subtelny zapach zacieru nastawionego na starym ziarnie i gnijących kartoflach. Kolor cieczy skapującej do kanistra był lekko brązowy, więc egzorcysta pomyślał, że warto by dodać trochę jakiegoś wybielacza, ale od pamiętnych przygód z prosiakami czuł pewien wstręt do ace. ....."
A.Pilipiuk "Zagadka Kuby Rozpruwacza"
Niech ten Jakubowy kesz wędruje od kesza do kesza w poszukiwaniu bimbru doskonałego
Może uda mu się dotrzeć do samych Wojsławic.
-----
Po znalezieniu w komentarzu można umieścić jakiś cytat z Jakuba. Jest wiele 'złotych' mysli .