Czyżby tajemnica lasu zielonych wrzosów ?.
Jest taki las, zielony las, gdzie nie rosną wrzosy, a mimo to nosił taką nazwę.
"Forst Grünheide" obecnie "Las Sucholeski", niby proste, a jednak....
W tym miejscu idealnym na wyprawę pieszą lub rowerową, przy jednej ze ścieżek, napotkamy w lesie fragmenty tajemniczej budowli.
Dziś pozostała już tylko jedna ściana z oknami, lecz z wielkości domyślać się można sporych rozmiarów całości.
Budowla nie jest bardzo stara, zawiera elementy żelbetowe na kamiennych fundamentach,
jednak już w XIX wieku na mapach zaznaczona jest droga dojazdowa do tego obiektu.
Dojść tu można banalnie szybko od skrzyżowania ulicy Dębowej i Meteorytowej, ale dużo ciekawiej połączyć z odwiedzeniem multiskrzynki OP0DC6 lub zerknięciem na "Panoramę Poznania" z całkiem niedaleka... wystarczy spacerek.
Proszę nie wchodzić na mury, nie skakać na skrzynkę, główkę ani nic podobnego.
Jako, że miejsce intrygujące, spotkać można często amatorów napojów różnoprocentowych, nie pytamy ich o wskazówki - ich nie było przy zakładaniu skrytki.
skrzynka: schowała się w skrytce nieopodal obiektu - maskowanie leśne, nie potrzeba używać narzędzi, rękawiczki nie zaszkodzą.
edit:21.09.14 zmiana lokalizacji pojemnika, aktualizacja opisu.