------------------------
Dawno, dawno temu do lubiąskiego klasztoru zawitał Król.
Ech, cóż to było za wydarzenie!
Króla chciały zobaczyć tłumy.
Tłumy napierały, krzyczały i machały.
Królewscy gwardziści tworzyli kordony.
Król z uśmiechem pozdrawiał przybyłych.
Choć wizyta była krótka, dla wielu pozostała w pamięci na długie lata.
------------------------
Keszyk upamiętniający wizytę Króla w okolicy, ukryty całkiem blisko króla okolicy.
Powodzenia, dobrej zabawy.