Ja rozumiem,że wtedy mało kto o Nich myślał.
Ja rozumiem,że wtedy mało kto o tym myślał.
Ale czemu tak jak było,jest też i teraz-
tego nie jestem w stanie pojąć!?
Ludzie! Mamy- technologia i technika wciąż mknie to przodu
a tu w TEJ kwestii żadnych zmian.
Powiedzmy sobie szczerze-nawet przy tak kiepskich warunkach
architektonicznych można by było już dawno coś zrobić.
Drogie Keszerki,Drodzy Keszerzy....
wizja tego kesza powstała gdy raz na rozkładzie jazdy
nowoczesnego autobusu miejskiego przeczytałem przykry podpunkt dla
osób któremu poświęcam tą skrytkę
a mianowicie :
"przystanek niedostosowany dla wózków inwalidzkich"
po prostu aż serce ściska!
W szczególności że co jak co,ale akurat ta sieć przystanków obecna tutaj
jest jednym z głównych łączników dla osób podróżujących komunikacją miejską-
w tym także dla osób na wózkach jak i również matek z dziećmi w wózkach.
W szczególności dlatego,że nie trudno tu o przesiadkę
z południa/północ na wschód/zachód.
Cóż.....
komu nie trudno temu nie trudno
p.s.
Zawsze marzyłem o założeniu kesza na przystanku autobusowym- a zatem dwie wizje w jednym.