W tej lokacji dawno temu znajdowała się osada leśna zwana starym Boruszowcem. Mieszkańcy tej osady zajmowali się pozyskaniem drewna i wypalaniem z niego węgla drzewnego. Pozostałością po osadzie jest tylko fosa, która była przy młynie. Fosa można zobaczyć z drogi lecz nie polecam podchodzić za blisko, gdyż teraz to jest bagno.Samego rezerwatu już nie ma. Najstarsze i największe dęby uschły w latach 90-siątych z powodu zanieczyszczenia rzeki Woda graniczna, która przepływa przez teren byłego rezerwatu. Pozostało tylko nowe pokolenie dębowe dużo mniej okazałe lecz w dalszym ciągu tworzące niezwykle urokliwy drzewostan dębowo-bukowo-olchowy. Rośnie tu zazwyczaj dużo grzybów. Ciekawostką jest występujący tu Borowik ceglastopory, który po przekrojeniu zmienia barwę na ciemnoniebieska
Jedyną pamiątką potęgi królów drzew jest ostatni z wielkich dębów, który jest pomnikiem przyrody.
Zwiedzając to urokliwe miejsce można zaobserwować przy odrobinie szczęścia żurawie oraz wiele innych ptaków. Po zejściu przy moście z drogi są liczne ślady bytowania dzików zawsze łasych na żołędzie i innej zwierzyny płowej (sarna,jeleń).
Kordy pokazują właśnie ostatniego świadka historii (pomnik przyrody), przy którym jest mały stawek, często wysychający w lato i tablica informująca o płazach.
Skrzynkę znajdziemy idą od dębu na północ drogą w kierunku Mikołeski kilkadziesiąt metrów dalej jest most z którego można podziwiać okolice uważając, bo nawet tu dotarli złomiarze i wycieli poręcze.
Proszę zawsze przymaskować najlepiej liści dębowymi.