Obowiązkowym miejscem dla miłośników osobliwości jest plac Lenina z pomniiem tegoż Lenina. Otoż Lenin na tym pomniku stoi z wyciągniętą ręką i palcem wskazuje na białą brylę kościoła katolickiego. Mieszkańcy Brześcia jak w komiksie dopasowują "dymki" do tej sceny i na rożne sposoby interpretują gest Lenina. Mamy więc: "Idźcie ludzie do kościoła!", "Dlaczego tego jeszce nie zburzono?", "Co to jest to białe tam?", czy "Byłem tam i się nawróciłem." Lenin wskazujący drogę do kościoła - Salvador Dali byłby zachwycony :)
żródło: Artur Zygmuntowicz "Białorus imperium kontrastów" str 57
O keszu:
Kordy wskazuja pomnik Lenina. Kesz ukryty po drugiej stronie placu - spojler podpowie. Proszę o ostrożność przy pobieraniu i o reaktywację, jeśli kesz zginie.