Oglądając spoilery zepsujesz sobie zabawę, obejrzyj tylko w przypadku trudności w terenie.
O keszu:Kesz nie jest na kordach, w ich miejscu zaparkujesz keszowóz. Znajdź opisane miejsca i przepisz z nich człony hasła, odnajdź skrzynkę. Dostępna tylko w ciągu dnia. Poszukiwania zaczynamy wchodząc na dostępny teren kościoła p.w.Św.Antoniego, idąc z jego lewej zachodniej strony, za Tarom-em skręcamy w prawo i przed domem parafialnym jeszcze raz w prawo. Następnie zmierzamy w ogólnym kierunku północnym. Skrzynka wielkości 1 litra.
-Powiadam ci Monariano Mekshagor, znalezienie samego artefaktu na nic się zda. Słyszałem o miejscu ukrycia jego. Za kamienny krąg pójdziem, z którego drzewiej zdrój tryskał, w kierunku wzgórza, tam sekretna studnia skrzynię ma skrywać.
-Cóż zatem nam czynić należy, by klątwę z Angmaru w pełni zrzucić?
-Zaklęcie musimy rozproszone skupić, co na świątynnej ziemi się skryło.
-Slawogorze Ragnathorsonie, twe imię zalśni lub przepadnie w otchłani...
-Pierwsza litera tam, gdzie czarowniki swe siedziby obierać lubiały.
-Drugiej słyszałam, szukać należy gdzie źródło czyste niegdyś biło.
-Prawda to. Trzecią nam ujrzeć wśród łuków kamiennych pawilonu.
-A czwartą część śmierć wypisała, Moczygęby rok to narodzin.
To poświęcona ziemia, na nic miecz się tu nie zda, choć na łaskę bogów liczyć także nie można, bo ona na pstrym koniu jeździ. Przejdźmy w ciszy i skupieniu, niczym cienie.