CIA kontaktowało się z Kuklińskim przekazując dane w różny sposób. Czasami przekazywano je bezpośrednio podając np. przez otwarte okno wolno przejeżdżającego samochodu, albo podrzucając w umówione miejsce. W tym wypadku pułkownik wybrał drugi sposób. Każde z takich miejsc miało swoją konspiracyjną nazwę, np.: MORZE, KLATKA, STRAŻ, CHMURA, itd. Nazwa tego punktu nie została ujawniona, lokalizacja też jest jedynie przybliżona.
"Skręcił w Wisłostradę(...). Zaczął odliczać mijane uliczne latarnie. Zwolnił, aż w końcu mocno nacisnął hamulec, tak że samochód zatoczył się na chodnik. Wyłączył silnik i wziął z tylnego siedzenia zawiniętą w celofan paczuszkę. Zawierała dwie kartki, na których opisał starannym charakterem pisma plany Moskwy dotyczące wprowadzenia za cztery dni osiemnastu sowieckich, czeskich i enerdowskich dywizji na terytorium Polski.(...)
Wysiadł z samochodu i zaczął odgarniać jedną ręką śnieg z przedniej szyby. Drugą rzucił paczuszkę na ziemię pod uliczną lampę.
Wrócił do domu, zaparkował samochód i poszedł do pobliskiego parku Traugutta. Schował się za kępą drzew. W oddali widział Wisłostradę i miejsce, w którym podrzucił zawiniętą w celofan paczuszkę. Wiedział, że wkrótce jego ślady przykryje śnieg. Modlił się w duchu, by jego znajomi przyjechali, zanim przysypie także paczuszkę."
(źródło: Benjamin Wejser "Ryszard Kukliński. Życie ściśle tajne.")
----------------------------------------------------------------------
Aby zdobyć skrzynkę niezbędne jest dodatkowe narzędzie w postaci
w miarę prostego kija (pręta) o długości powyżej 55 cm i średnicy
do 20 mm. Jeżeli ktoś w parku nie będzie mógł takiego sprzętu znaleźć,
to w okolicy ukryłem dwie tyczki. Jednej szukajcie tam gdzie się kończy
blaszany płot a zaczyna siatka, a drugiej w jednym z kilku podpartych
iglaków.
Maskowanie parkowo-leśne