Nie mogłem dłużej na to patrzyć!!!
Wziąłem i zainwestowałem własne pieniądze i czas, wziąłem się do roboty i sam zbudowałem drugą połowę i oświetlenie. Minął prawie rok odkąd zacząłem prace, ale na początku wiosny wreszcie przyszedł dzień inauguracji!!!
Kiedyś to miejsce wyglądało tak:
Potem bywało tu także i tak:
Potem był Estadio da Gruz:
A potem władcy w Łodzi wymyślili produkt stadiono-podobny:
A miało być tak:
Cóż było czynić? Pomyślałem, że miejsce zasługuje na drugą połowę. I tak mamy skrzynkę.
Jako, że drużyna ŁKS jakoś w III lidze jest aktualnie, to na inaugurację zaprosiłem godnego przeciwnika ze znanego mi miasta, który też może pochwalić się tylko jedną trybuną na swoim stadionie - czyli Victorię Świebodzice.
Dobrej zabawy!!!
KESZ:
Podejmuj ostrożnie!!!
Nie szarp, ani nie działaj zbyt chaotycznie!!!
Spokój i cicho-ciemność przy podejmowaniu kesza to podstawa!!!
Maskowanie nie jest keszem (nie wyciągaj z ziemi tego w czym jest kesz, tylko ostrożnie zdejmij pokrywę) !!!
Włącz światło na stadionie!!!
Zamaskuj nie pozostawiając śladów!!!
P.S.W nocy uważaj na zboczeńców (przy ukrywaniu spotkaliśmy przynajmniej kilku)!!!
Przyda się coś czym można się obronić (stąd atrybuty dodatkowego sprzętu i niebezpieczeństwa)!!!