[...]
- Jednak jeszcze trochę na nim posiedzę! - powiedziała kaczka. - Tak długo już siedziałam, że jeszcze mogę parę dni wytrzymać!
- Jak uważasz! - odrzekła stara kaczka i poszła sobie.
Wreszcie duże jajo pękło. "Pip, pip!" - zapiszczało pisklątko i wylazło; było bardzo duże i brzydkie. Kaczka przyjrzała mu się.
- Jakież to kaczątko jest duże - powiedziała. - Niepodobne do żadnego innego. Ale nie jest to chyba pisklę indycze ? No, zaraz się o tym przekonamy. Musi wejść do wody, nawet gdybym je miała sama tam wepchnąć.
Brzydkie kaczątko wskakuje do wody i pływa. Nazajutrz była piękna pogoda; słońce oświetlało wielkie liście łopianu. Matka-kaczka wraz z całą rodziną zeszła do kanału. Plusk! Wskoczyła do wody. "Kwa, kwa!" i jedno kaczątko po drugim plusnęło do kanału. Woda zalewała im głowy, ale podnosiły je zaraz w górę i pływały wspaniale; nogi same się poruszały, wszystkie były w wodzie, nawet brzydkie, szare kaczątko pływało razem z innymi.
[...]
Skrzynka:
Gdy będziesz na miejscu, przejdź się po drzewie. Uważaj by nie zmoczyć ubrania. Mocno zakręć pojemnik,aby nie zniszczyć logbooka. Nie zapomnij spisać literki i cyferki, potrzebnych aby odnaleźć BONUS.
Kesz dostępny tylko, gdy temperatura jest powyżej zera.