Moryń to maleńkie miasteczko pełne zabytków i ciekawostek. Zapraszam wszystkich na wycieczkę po sennych uliczkach.
Spacer najlepiej rozpocząć od fontanny z wielkim rakiem. Czy wiecie, dlaczego morynianie uhonorowali w ten sposób zwykłego skorupiaka? Nie wiecie? To posłuchajcie legendy o dzielnym młodzieńcu Raku, który uratował mieszkańców grodu Moryń od śmierci głodowej, gdy zostali oni otoczeni przez Brandenburczyków. Odważny Rak przedostał się przez oddziały wroga, sprowadził pomoc, ale sam zginął z rąk wroga. Podobno w pogodne letnie noce wyłania się z fal jeziora olbrzymi rak, przybliża się do brzegu jeziora i patrzy w kierunku miasta, a o świcie znika w jeziorze. Legenda mówi, że jest to zaczarowana dusza obrońcy moryńskiego grodu - dzielnego młodzieńca Raka. Legenda o Wielkim Raku.
W Moryniu mimo upływu setek lat zachował się średniowieczny układ urbanistyczny ulic, główne miejsce w sercu miasteczka zajmuje rynek miejski wraz ze stojącym na nim ratuszem, pochodzącym z XIX w. Najcenniejszym zabytkiem miasteczka jest kościół zbudowany na przełomie wieku XIII i XIV z granitu w miejscu, gdzie według legendy znajdowała się świątynia Światowida. Kościół należy również do najstarszych i najcenniejszych romańskich zabytków Pomorza Zachodniego. Na jednej ze ścian wieży widać znak szachownicy opisanej przez Zbigniewa Nienackiego w "Księdze Strachów". Moryń otaczają mury obronne z przełomu XIII i XIV w. zbudowane z kamieni polnych. Wysokość murów waha się od 4,5 do 6,5 m.
Nad jeziorem Morzycko znajdują się pozostałości zamku margrabiów brandenburskich z połowy XIV w. W okresie wczesnego średniowiecza na wyspie znajdował się słowiański gród, w połowie XIV w. na miejscu grodu wzniesiono zamek, wybudowany z kamienia na planie koła. Zabudowa zamku składała się z bramy oraz dwóch budynków, mieszkalnego oraz gospodarczego. Zamek służył jako obóz warowny dla wojsk marchijskich. Pozostałości zamku znajdują się na terenie prywatnego ośrodka wypoczynkowego"Sawanna", do dzisiejszych czasów z zamku pozostały tylko fragmenty kamiennych murów oraz resztki prawdopodobnie wieży.
OPIS SKRZYNKI:
Keszyk pod kordami, zawiera logbook, certyfikaty, pisadło i kilka fantów.
Projekt Gryf został zorganizowany przy współudziale Nadleśnictwa Trzebież oraz Transgranicznego Ośrodka Edukacji Ekologicznej.