Przyjemny wyjazd do Ojcowa przyniósł niemałą niespodziankę i zarazem pytanie - dlaczego Zamek jeszcze nie został okeszowany!? Trzy minuty namysłu i kesz już był stworzony, po czym ukryty w bezpiecznym miejscu. Zanim do niego przejdziemy, zapraszam do zapoznania się z krótką notatką na temat samego zamku.
Zamek w Ojcowie wzniósł Kazimierz Wielki. Leżąca przy drodze handlowej Kraków-Wrocław fortyfikacja była istotnym punktem kontroli szlaku handlowego. Do końca istnienia Rzeczypospolitej zamek był siedzibą starostwa. W XVI wieku m.in. urzędował tu Jan Boner, a w XVII wieku rodziny Łubieńskich i Załuskich.
Pierwotnie zamek składał się z dwóch części. Pierwszą z nich był budynek mieszkalny i dziedziniec z głęboką, wykutą w skale studnią. Druga, nieregularna w swej formie część zamku z charakterystyczną wieżą, spoczywała na nieco wyżej położonej niewielkiej skale. W połowie XVII wieku wybudowano trzeci element zamku - budynek mieszkalny, usytuowany na południowej skale wychodzącej daleko poza obrys muru obronnego. Ponad zamkiem górowała wysoka kamienna baszta, która w wyniku przebudowy w XIX wieku uległa znacznemu obniżeniu. Wejście na zamek odbywało się przez pomost oparty na widocznych do dziś filarach, oraz wyposażoną w dębowe wrota wieżę bramną. W połowie XIX wieku zamek rozebrano w celu przebudowy, jednak samej rekonstrukcji nie przeprowadzono do końca.
Z dawnej budowli zamkowej do dziś pozostały tylko malownicze ruiny, na które składają się resztki murów obronnych i części mieszkalnych, wieża i brama wjazdowa.
Z ruin zamku można obejrzeć ładną panoramę Doliny Prądnika. W głębi widać Chełmową Górę (w kierunku południowym), a u podnóża Góry Zamkowej Park Zamkowy i dawne budynki pouzdrowiskowe: "Pod Kazimierzem" i "Pod Łokietkiem".
Źródło: www.ojców.pl
Kesz powstał spontanicznie, więc zarówno logbook, jak i sam pojemnik nie są zbyt okazałe. Jeśli przygotowujesz się do wyprawy na zdobycie zamku, dorzuć proszę do pojemnika kilka wąskich, zwijanych logbooków o szerokości 3 cm. Nie zapomnij zabrać ze sobą czegoś do pisania.
Po kesza idź od strony bramy wjazdowej.
Dla pierwszego znalazcy certyfikat FTF w formie elektroniczej odesłany zostanie e-mailem.
Powodzenia!