Kapliczka znajduje się w lesie przy niebieskiej trasie rowerowej ATR. Dokładna data ufundowania kapliczki nie jest znana. Jak wieść gminna niesie kapliczka wybudowana została przez okoliczną ludność, a z jej powstaniem w tym miejscu wiąże się pewna legenda…
…Przed wielu laty hrabia Tarnowski, właściciel tych ziem postanowił wydać uroczyste bożonarodzeniowe przyjęcie. Zaproszono wielu znamienitych gości. Goście przybyli bardzo licznie i hrabia Tarnowski, w obawie, że może zabraknąć jadła wysłał nadwornego łowczego wraz z parobkiem do lasu na polowanie. A było to w wieczór wigilijny. Okoliczne lasy obfitowały w zwierzynę, więc łowczy bez trudu upolował dorodną łanię. Po udanym polowaniu łowczy wraz z upolowanym zwierzem wracał do pałacu, ale łania, choć martwa, przez całą drogę wydawała dziwne dźwięki, pohukiwała, jakby chciała mu coś powiedzieć. Wyglądała jakby wciąż żyła. Łowczy śmiertelnie się wystraszył, wszak była wigilia, a jak wiadomo, w wieczór wigilijny zwierzęta mówią ludzkim głosem. Wtedy łowczy zrozumiał, że to jest jakiś znak i przyrzekł sobie, że w wigilię już nigdy na polowanie nie pójdzie. Na pamiątkę tego wydarzenia, w miejscu postrzelenia łani okoliczna ludność wybudowała kapliczkę, która stoi tam do dziś…
Przy kapliczce znajdują się ławki, na których można odpocząć. Nieco ponad 200 m na północny-wschód na skrzyżowaniu dróg ma początek żółta trasa rowerowa (szlak łącznikowy) ATR, prowadząca przez Ostrowskie Bagna do ścieżki przyrodniczo-edukacyjnej w Leśnictwie Kopki (od kapliczki 3,6 km).
Skrzynka