Zaloguj się, by zobaczyć współrzędne.
Wysokość: 111 m n.p.m.
Województwo:
Polska > mazowieckie
Typ skrzynki:
Tradycyjna
Wielkość:
Mikro
Status:
Zarchiwizowana
Data ukrycia: 03-12-2012
Data utworzenia: 28-11-2012
Data opublikowania: 29-11-2012
Ostatnio zmodyfikowano: 09-10-2015
37x znaleziona
0x nieznaleziona
7 komentarze
4 obserwatorów
8 odwiedzających
27 x oceniona
Oceniona jako:
znakomita
13 x rekomendowana
Skrzynka rekomendowana przez:
art_noise, Azymut, bartian88, CMS, GFS, humback, Krysiul, Kwasiek, Łowca_przygód, Majonez299, maryush, mikeyello, rubeus
Musisz się zalogować,
aby zobaczyć współrzędne oraz
mapę lokalizacji skrzynki
Witaj serwisancie skrzynek Geocache!
Stoi przed tobą zadanie uzupełnienia brakującego wpisu w logu w skrzynce geocache, którą odnajdziesz pod podanymi koordynatami.
Kolejność wykonywania operacji:
- Ubierz się w stosowny strój serwisanta geocache, aby uniknąć zbędnego zainteresowania
- Zlokalizuj pojemnik geocache.
- Pojemnik otwórz przy użyciu stosownych narzędzi, wydobądź dziennik.
- Uzupełnij dziennik o brakujący wpis, ołówek znajduje się wewnątrz, choć temperówki brak
- Zamknij pojemnik używając wszystkich sześciu mocowań
- Oddal się z miejsca serwisowania krokiem zdecydowanym.
Uwagi:
- Ubiór "antymaskujący" (przebranie?) wskazany!
- Ciekawscy? Pytania? Bądź przygotowany na taką ewentualność!
- Ewentualne problemy (brakujące zamknięcie, wilgoć, plany przebudowy okolicy) należy pilnie zgłaszać w komentarzach!
- Zewnętrzne gabaryty skrzynki sugerują rozmiar "mały", jednak wnętrze ma mikrą objętość, stąd rozmiar mikro. Ewentualne fanty mogą się nie zmieścić i spowodować rozszczelnienie. Jedynie najmniejsze fanty/krety mogą się bezpiecznie zmieścić (broszka, breloczek, itd)
Adnotacja:
Autor montował tą skrzynkę 40 minut (nigdy więcej opasek metalowych "na metry") ubrany w kamizelkę odblaskową i ze skrzynką narzędziową u stóp. Obok przeszło kilkaset osób, dwie osoby mnie zaczepiły ("mamasz momoze piontaka, bo mimi piontaka braaakuje" i "Gdzie jest ulica X"), nikt nie zainteresował się tym, co faktycznie robię, na nieoficjalnym postoju taxi taksówkarze naprawiali sobie samochód - zero zainteresowania. Przez chwilę stała obok mnie również policja - postali parę minut (znów zero zainteresowania, zajęci swoimi sprawami) i pojechali. Wniosek: Wyglądać, że robi się to, co ma się robić i nikogo to nie obchodzi(Na marginesie podczas reaktywacji byłem dużo lepiej przygotowana i skrzynka wisiała w 40, ale sekund :)
Musisz być zalogowany, aby zobaczyć dodatkowe informacje.