Salino
Cmentarz ewangelicki (1839-1945)
Cmentarz ewangelicki, (1839-1845), kaplica grobowa von Rexinów (1890).
Dla odpowiedniego nastroju zalecam poszuiwania po zmierzchu
. Zdjęcia robione w pełnym słońcu dla uwidocznienia szczegółów, ale miejsce nabiera uroku kiedy słońce zajdzie.
Oczywiście nie muszę nikogo uświadamiać o powadze miejsca i odpowiednim znalezieniu sie w nim :)
Kordy wskazują wejście na stary cmentarz, a nie miejsce ukrycia kesza.
Wchodzimy po dwóch stopniach, idziemy widoczną ścieżką i po ok 50 krokach dochodzimy do jedynego zadbanego grobu (Saulinów).
Teraz zaczyna się zabawa.
Ruszamy lekko wydeptaną ścieżką w kierunku wschodnim.
Po ok 50 krokach napotykamy charakterystyczne (zdjęcie nr.1) drzewo. Przy drzewie obejmujemy azymut 105 i przemierzamy odległość 90 kroków, uważając, aby nie wpaść do nieboszczyka z nieoczekiwaną wizytą.
Trzymamy się góry skarpy, nie schodzimy do jeziora, to polecam po wzięciu kesza.
Wchodzimy w młody zagajnik i przed nami pień-karcz (zdjęcie nr.2).
Obchodzimy go i skręcamy w lewo.
Po ok 20 krokach uwaga na nogi, ale co ja będę keszowców pouczał :)
Idziemy w stronę widocznej kaplicy.
Jesteśmy na miejscu.
Teraz szukamy.
/2016-11-02: Kesz jeszcze jest w terenie pod dawną postacią, ale po przejęciu kesza zaplanowałem jego rewitalizację. Tak więc niedługo pojawią się dwie niespodzianki: niniejszy kesz w nowej odsłonie oraz coś jeszcze... ale o tym na razie cicho sza! ;)
areckis
Skrzynka dostępna zimą.