Skrzynka założona podczas spontanicznego popołudniowego spaceru po okolicy.
Widok na miasto jak i sama okolica mnie zachwyciły dlatego postanowiłam założyć tu keszyka.
Czy było warto ocenicie sami.
Autem pod samą skrzynkę nie dojedziecie, najlepiej zostawić samochód na parkingu przy ul. Świętokrzyskiej (przy okazji podjąć GeoCzajnik ;)) lub obok sklepu przy ul. Gwardii Ludowej i pomaszerować w stronę kordów. Rowerzyści mają dużo łatwiej, podjedziecie polną drogą bardzo blisko celu.
Keszyk dość duży, przysypany niemałą ilością ziemi i trawy więc łopatka raczej będzie niezbędna. Kordy dokładne więc ze znalezieniem nie powinno być większych problemów. Proszę o dokładne maskowanie kesza-w pobliżu kręci się sporo zwierząt leśnych, nie chcę żeby skrzynka wpadła w ich łapy. W środku kilka fantów na wymianę. Powodzenia!