Znamy trochę Sławków, oboje się tu wychowaliśmy, wiemy więc które miejsca warto pokazać.
Umieszczamy kesze w miejscach, których prawie na pewno nie znacie. Stodoły są kolejnym z nich, stoją sobie niepozornie, a one również mają swoją historię...
Sławków ładnie się rozbudowywał. Domy i obory nie mogły pomieścić dużego inwentarza, a przede wszystkim zebranych zbóż i siana. Z tego też względu oraz dla bezpieczeństwa budowano stodoły poza terenem zwartej zabudowy w kierunku zachodnim, nie opodal obecnego cmentarza. Rzędy stodół stały wzdłuż ulicy Świętojańskiej (od skrzyżowania z ulicami Krzywda i Poprzeczna) i obecnej ulicy Hallera - nosiły one nazwę "stodoły duże". Druga, znacznie mniejsza grupa zwana była "stodoły małe" i znajdowała się przy ulicy Siewierskiej.
Stodoły dzieliły się na podwórzowe i polowe, otwarte i półotwarte. Konstrukcja ich była lekka, wykonywane były w całości - ze względu na dostępność i taniość budulca - z drewna, w późniejszym okresie fundamenty i filary boczne budowano z kamienia (obecnie dominuje cegła i pustak). Stodoły miały dużą pojemność, służyły głównie do przechowywania zbóż w snopach, słomy i suchych pasz np. siana. Miały kształt prostokąta, stromy dach kryty był słomianą strzechą, snopkami zwanymi lokalnie "kicokami" (później papą lub gontem). Wnętrze budynku podzielone było na sąsieki (zapola) i klepisko, do którego prowadziły dwie bramy wjazdowe (wierzeje) położone - dla ułatwienia wjazdu i wyjazdu - naprzeciw siebie. Klepisko (a niekiedy dna sąsieków) wyłożone było ubitą gliną, później cegłą lub wybetonowane. Ściany stodół musiały mieć duże szczeliny lub specjalne otwory wentylacyjne, aby nie nastąpił samozapłon zgromadzonego w dużej ilości suchego materiału. Poszczególne stodoły oddzielone były od siebie tzw. "miedzuchami".
Rozdrobnienie gospodarstw oraz rozwój na naszym terenie przemysłu, głównie budowa nowych bocznic kolejowych utrudniających a wręcz uniemożliwiających dojazd do pól, powodowało stopniowy zanik sławkowskiego rolnictwa. Nie widać już gorączkowej pracy rolników w okresach siewu zboża, sadzenia ziemniaków, sianokosów, żniw czy "wykopków". Gdzieniegdzie widać jeszcze niewielkie pólka zasiane zbożem lub zasadzone ziemniakami, ale większość dawnych terenów rolniczych zamienia się w łąki lub nieużytki. Drewniane stodoły spłonęły, inne uległy zniszczeniu.
Info z: http://slawkow.pl/turystyczny/stodoly.html
Teraz pozostały tylko na ich miejscu murowane. Na jednej z nich można znaleźć datę 1900.
Dla pierwszych znalazców - FTF, STF, TTF :)