Na temat historii lotnika w Rudnikach niewiele udało się na necie znaleźć:
W 1940 roku dowództwo Luftwaffe postanowiło zrealizować swój program rozwoju sieci lotnisk wojskowych. Konsekwencją tego było wybudowanie dwóch lotnisk na ziemiach polskich, obiektów położonych w niewielkiej odległości od dotychczas używanych lądowisk. Były to jednostki w Rudnikach na północ od Częstochowy oraz Zendek położony 30 km na zachód od Zawiercia i 16 km na północ od Będzina.
W Rudnikach powstała Luftkriegschule IX, jednostka działająca od listopada 1942 roku do lipca 1944 roku. Następnie utworzono Segelfliegerschule der Luftwaffe Tschenstochau. Tam właśnie prowadzono szkolenie szybowcowe. Szkolenie to odbywało sie za wyciągarką lub na holu. Była to jednak nieduża jednostka - znacznie mniejsza w porównaniu z lotniskiem w Zendku. Zajmowało ono teren, który dziś stanowi północny skraj międzynarodowego lotniska w Mierzęcicach - Pyrzowicach.
I to w zasadzie tyle co znalazłem. Obecnie lotnisko użytkowane jest przez Aeroklub Częstochowski. Obywają się tu różne imprezy lotnicze, można poskakać ze spadochronem, jest sekcja szybowców itp. W weekend co chwilę ktoś startuje, ktoś ląduje, widać spadochroniarzy.
Więcej o lotnisku na stronie aeroklubu - http://www.aeroklub-czestochowa.org.pl/pl/lotnisko-rudniki.html
O KESZU:
Kesz znajduje się tuż przy początku/końcu pasa startowego. Do jego podjęcia przyda się patyk ;)
Uwaga - nie wchodzimy na pas startowy!
Pozdrawiam
Art_noise