CIERPLIWA SAMOTNIA
Czyli Mikro w Makro...
Napierw kilka słów o miejscu... Otóż jeśli chodzi o tego kesza, to sprowadzam Was w miejsce, gdzie samotne drzewo płacze z braku jakiegokolwiek zainteresowania. A więc pomogłem mu odetchnąć i przywołuję poszukiwaczy przygód, na nie co dłuższą chwilę...
Jest to idealne miejsce na odpoczynek w keszowaniu, złapania łyka ciepłej herbatki czy chłodzącego napoju. Można się także skusić na przegryzienie kanapki, pętka kaszanki czy subtelnego pożucia suchej wołowiny.
Jest to po prostu stare drzewo na środku pola...
--------------------------------------------------------------------
Skarb to wyjątek nad wyjątkami. Powiem tyle, że mając 300-400 znalezionych skrzynek na koncie - w mojej głowie zrodził się pomysł na takiego właśnie kesza, uczącego cierpliwości.
Mikro Kesz siedzi zakopany w małej dziupli owego drzewa. Widocznego na zdjęciu poniżej. Do jego wykopania można użyć swoich grabi, bądź szpadla sąsiada. Do wyboru do koloru. Można kopać i środkowym palcem u lewej nogi... Nie zabraniam...
Zamysł i Konstrukcja kesza, wymaga jednak przestrzegania pewnego regulaminu, który pozwoli każdemu cieszyć się swojego rodzaju egzaminem geokaszerskiej cierpliwości.
1. Logbook znajduje się w czarnej małej tutce.
2. Czarne elementy skrzynki nie podlegają wymianie fantowej - proszę zostawić je na miejscu.
3. Zawsze zostawiamy kesza, tak jak go zastaliśmy - jeśli ta zasada zadziała od pierwszego znalazcy, to każdy będzie mógł doświadczyć miłej przygody w zakątku zwanym Cierpliwą Samotnią.
--------------------------------------------------------------------
Patrząc na to wszystko z nie co innej perspektywy, można rzec że to kolejny mój kesz z serii totalnego przegięcia pały...
Lepiej nastawić się jak na tajemnicze wyzwanie...
Powodzenia ;)