W okolicy nie ma właściwie nic ciekawego ale w pobliżu mamy Teściów, stąd pomysł na skrzynkę. Bezpośrednie sąsiedztwo nie stanowi dla niej zagrożenia,są powiadomieni o poszukiwaczach i nie będą utrudniać penetracji terenu.
Kesz jest ukryty tam gdzie zaprowadzą Was kordy. Na dnie pojemnika upchęliśmy pierścionek na wymianę i udało się wcisnąć Geokreta.
Mój Michał bardzo się zaangażował w tą skrzynkę,no i jest.
Oczywiście są certyfikaty dla pierwszych trzech znalazców.