2011-06-30 21:32
Nornick
(1190)
- Gevonden
Zaczęliśmy od ataku ze złej strony - przez pokrzywy(biorąc pod uwagę lokację skrzynki uważam to za wielki i osobisty sukces - nie wiem jak to zrobiłem), a potem głównie klepaliśmy się po komarach, a że zmierzchało nic nie było widać. Czyli wszystkie rozkosze geocachingu w jednej skrzynce.