Znaleziona podczas zwiedzania Gdańska.
Skrzynka podejmowana na dwa razy. Przedwczoraj się nie udało, bo obliczenia coś nie chciały wyjść. Dziś kolejne podejście. Pociąg już prawie podjeżdżał na stację, a ja jeszcze walczyłem z tą skrzyneczką. Cały czas coś nie pasowało, ale po ponownym (kolejnym) sprawdzeniu wynik zaczął być już całkiem realny. Keszyk podjęty na minuty przed odjazdem pociągu.
Dzięki za zagadkę i zwrócenie uwagi na ten pomnik. Pozdrawiam.