nie wiem czy okoliczni bezdomni palili jakieś opony czy coś, bo strasznie cuchnęło... Obiekt nie powala na kolana i niestety nie znajdzie sie w czołówce zwiedzonych przeze mnie urbexów. Sama lokalizacja kesza też nie najlepsza o czym wspomniał r00t7. Alex22 pokazal nam poprzednia lokalizacje skrzynki, wiec chociaz dobrze ze TAM nie musielismy grzebac