Ja? To ślady Czarkowatego robiły za nawigację GPS
Gdy siedzieliśmy przy keszu, zostaliśmy znienacka zaatakowani przez stado tygrysów dachowych... jako że nie mieliśmy dla nich żadnych smakołyków, nie puściły nas, póki nie zostały wygłaskane.<br />
<br />
out: Pająk<br />
in: coolkulka