Przez szacun informuję, ftf'ów już nie ma
![Płacze lub bardzo smutny :cry:](http://www.geocache.com.pl/forum/images/smilies/icon_cry.gif)
Wszystkie zostały rozdysponowane niedemokratycznie, między tATO, coza i Żywcu. Poza przeżyciem, mega spaceru (i statystykami
![Mruga ;)](http://www.geocache.com.pl/forum/images/smilies/icon_e_wink.gif)
) do zdobycia jest jeszcze rekord trasy - nam to zajęło 7 godzin
(traka, zgranego przez tATO, wkleiłem na forum).
Punkt
G był poszukiwany przez Załogę "G", w składzie: coza, tATO + junior Tomek - (rozwalił
mnie podrzucając kesz, z uśmiechem pytając: "tego szukacie?") i Żywcu.
Po wielogodzinnej penetracji, wszyscy wiemy, gdzie jest "G".
![Śmiech :lol:](http://www.geocache.com.pl/forum/images/smilies/icon_lol.gif)
Tu mogłbym, jak przy oskarach nie dziękować trawie, komarom i pobliskiej elektrowni...
Szacun wielki dla twórców kesza! Osobiste thenks'y, osobiście przekażę!
Oczywista rekomendacja za kreację całości i szczególne wewnątrz. Kesz był na sportowo (aby zdążyć "soczku" się napić, przy ognisku). Dzięki wielkie dla towarzyszy, za wkład wszeli i pozytywne wibracje.
I jeszcze raz TFTC!