Sporo się naszukałem. Super patent. Jeszcze się nie spotkałem z takim sposobem ukrycia.
Wiedziałem, że korkociąg jest narzędziem obowiązkowym, więc go zabrałem. Wyciągnięcie zamknięcia nie stanowiło problemu, spory problem miałem za to z wydobyciem kesza. Weźcie ze sobą pensetę, waskie szczypczyki lub biurowy spinacz, są na prawdę przydatne. I uważajcie aby kesz nie sturlał się wam do wody!
Fajna zabawa.
TKS!