O Macochu usłyszałem pierwszy raz kilka miesięcy temu. Dobrze, że jest ten kesz, bo odświeżyłem sobie pamięć, a i kilku znajomych mogłem tematem zainteresować. Z drugim etapem były problemy, trzeci trochę nieczytelny, a czwarty znaleziony dzięki pomocy Skyqen'a - najważniejsze, że ostatecznie się udało, choć trwało to niezmiernie długo. TFTC