Bardzo się cieszę że udało się nam z Trolandią zawitać w tym roku do Swornych, zobaczyć wielu dawno nie widzianych znajomych i poznać kolejne osoby znane tylko z logów i forum. Odkryliśmy uroki kajowania nocą, zdobyliśmy odznakę unikacza piorunów jeziornych i naładowaliśmy akumulatory na kolejne wyprawy keszowe. Dzięki!