Obiekt nieznany mi do dnia 01.05.2011r., oczywiście zejście do podziemi zaliczone
a tam ..opad szczęki! Długie korytrze, liczne odnogi, niesamowity klimat. Skrzynka w takim miejscu to prawdziwy skarb! Ode mnie najwyższa ocena i podziękowanie dla Wojtka-Ronji za pokazanie miejscówki - od powrotu z Majówki 2011 siedzę przed kompem i przetrząsam wszelkie dostępne informacje nt.Grupy Warownej "Góra Wisielcza"
Pozdrawiam.