2016-06-11 12:34
andymysky
(425)
- Found it
Ja się tu niczego ciekawego nie spodziewałem a kesza chciałem tylko 'odfajkować'. Na miejscu okazało się jednak, że staw nie dość, że jest na swoim miejscu to prezentuje się całkiem okazale, jest zadbany i niezarośnięty szuwarami jak inne. Podjadę tu kiedyś wcześniejszą porą, bo teraz to już z latarką kesza szukałem. Co do puszki - w porównaniu do innych keszy ten jest niesamowicie "głęboko" schowany, wydawałoby się, że zbędnie, bo w glebie ciężej walczyć z wnikającą wodą. Z drugiej strony to lepiej, bo w lesie to głównie zwierzęta są problemem, a tego przynajmniej nic nie ruszy. Trudno tu zatem o złoty środek:) Dziękuję za pokazanie miejsca!