Jak to jest normalna wielkość skrzynki to ja jestem Święty Antoni. Ale kret się zmieścił
W związku z tym,że jak miałam ja odwieźć rozsiedli mi ię na wjeździe w ścieżynę dwaj rowerzyści - to miałam problem.
Jutro rano odwiozę na miejsce, zwłaszcza że krzynka wymagała osuszenia i wyczyszczenia(w środku na szczęście nie).Była mocno zabłocona.Dodałam jeszcze jeden mały worek, powinno być lepiej.
in: GK Mini Talia, żółta plecionka
out: piłeczka kauczukowa
edit:kesz na swoim miejscu