Prosienica i Podbiele runda II z Machinatozaurem. Nasz dzisiejszy pierwszy na trasie i od razu zasyfiony. Choć w sumie jeszcze mieści się w środku skali... Trochę słabe miejsce ukrycia, gdy w środku tyle ciekawych miejsc. Kilka chwil kopania i znaleziony. Dzięki za kesza.