Wpisy do logu STALKER TWO 34x 3x 8x 14x Galeria
2013-05-12 04:30 SYSTEM (0) - Skrzynka została zarchiwizowana
2012-11-06 22:04 Agatha (5620) - Skrzynka będzie czasowo niedostępna
2012-10-21 14:21 Chlido (113) - Nieznaleziona
Rowerowo (pierwszy raz keszownie rowerem) zrobiłem las Szeligowiec.
Bunkry ceglane znałem z poprzednich wizyt w tym miejscu, nim jeszcze zacząłem keszować. W tym roku wiosną też tam byłem i coś mi nie pasowało bo bunkry (było ich tam kilka w okolicy) zniknęły. Miejsca są już zarośnięte przez trawy i bez śladu po dawnych budowlach.
Kesz do archiwizacji.
2012-06-21 17:00 Mensor (3173) - Nieznaleziona
2012-06-14 00:00 yanek_00 (73) - Nieznaleziona
2011-08-25 23:14 Mauri16 (765) - Znaleziona
2011-08-25 12:37 Polo1983 (59) - Znaleziona
Ciekawe obiekty, miejsce i tajemniczy las
2011-08-11 15:00 Stan (33) - Znaleziona
Skrzynka podjęta bez większych problemów. Przesuszyłem zawartość bo dziennik trochę zalatywał grzybem
in: 2xtazos
out: nic
Dzięki !
2011-05-07 19:05 fredzio (4414) - Znaleziona
Miejsce mi znane. Podobało się. No trade.
Worki mokre, w środku także wilgotno. Dałem nowy worek, powyrzucałem kilka fantów m.in. przemoczony kolorowy notes.
Sugeruję wymianę pojemnika, obecny się zniekształcił i trudno go zamknąć.
2010-07-10 11:25 Rob-Team (3411) - Znaleziona
Kolejna skrzynka na wycieczce rowerowej z corka. Zabezpieczeni odpowiednio przeciwko krwiopijcom moglismy spokojnie porozgladac sie po okolicy i wyhaczyc kesza:) TFTC!
NO TRADE
2010-05-07 17:40 Limak (597) - Znaleziona
Szybki wpis podczas wyprawy z Nannette i Lepiko i dalej w droge!
Dzięki, Limak
2010-05-07 09:21 Lepiko (570) - Znaleziona
Zaliczona w milym towarzystwie Nannette i Limak-a,podczas bobrowania po lesie
no trade dzieki i pozdro LEPIKO TEAM
2009-11-20 00:00 etna&mars (7613) - Znaleziona
Podejmowanie zimną listopadową nocą ma jeden wyraźny plus - brak wszelkiego rodzaju zmutowanych owadów oblizujących się na widok człowieka i myslących jak tu się dobrać do jego krwi, o czym można wyczytac w logach i opisie. Jest to dość ważny czynnik, bowiem można dostrzec miejsce samo w sobie - a nie tylko walczyć z krwiopijcami o znacznej przewadze liczebnej.
Dzięki i pozdrowienia. Ania i Marcin
2009-11-20 00:00 Wigem (228) - Znaleziona
Tati pobiegła pośpiesznie ze swoim TMJem nie dając nam większych szans. Nieco problemu sprawiło właściwe odmierzenie odległości z uwagi na różne rozmiary jednostek jakimi dysponowaliśmy. Jak się szybko okazało wszystkie mieściły się w granicach tolerancji.
bez wymiany
Dzięki i pozdrawiam
2009-11-20 00:00 Tati (2921) - Znaleziona
Znaleziona bez problemu podczas wspólnego nocnego keszowania. Przy okazji przetestowałam TMJ, który idealnie zaprowadził na miejsce :)
Bez wymiany,
dziękuję i pozdrawiam, Tatiana
2009-11-08 00:00 mareq (14) - Znaleziona
Super miejsce, ode mnie trzy punkty...
OUT: szekla
IN: piłka golfowa
2009-10-25 00:00 Frani (161) - Znaleziona
Znaleziona bez problemów podczas jesienego grzybobrania ;).
IN: Breloczek
OUT: nic
Magda & Arek
2009-10-25 00:00 gacus_88 (3) - Znaleziona
Po problemach z GPS-em w końcu znaleziona.To trzecia w ciągu jednego dnia
Moja ocena 3.
IN: karabinek
OUT: druty do dziergania
2009-08-17 00:00 MYSZKOWteam (86) - Znaleziona
bardzo dziwne miejsce bunkry ciekawe i tajemnicze bez problemów odnaleziona
NO TRADE
2009-08-10 00:00 Scorpu (177) - Znaleziona
2009-04-13 00:00 ruda team (445) - Znaleziona
Znaleziona jako ostatnia podczas syper udanej wycieczki Obiekty robią wrażenie. Od nas 3 plus za miejsce.
Zabraliśmy; klej, skarpetkę na komórkę
Włożyliśmy; okulary, plakietkę i orzełka.
Pozdrawiamy świątecznie Danusia i Waldek
2009-04-04 00:00 removed (2605) - Znaleziona
2009-04-04 00:00 Whatever (16558) - Znaleziona
Zawsze dziwiły nas takie niezwykłe budowle w środku lasu. Tym bardziej, że na zewnątrz cegły, a w środku żelbet. Na szczęście wiosenno - letnia pogoda dopisała, owady są jeszcze na wczasach za morzami, więc skrzynka podjęta szybko i sprawnie.
In: notatnik, bransoletka, fujarka
Out: całkiem sprawny telefon :)
Dziękujemy za kesza i pozdrawiamy Whatever Team: Magda i Piotr
2008-12-08 00:00 art_noise (13752) - Komentarz
No i się trochę wyjaśniło co to jest...
http://www.fortyfikacja.pl/index.php?a=zendek
Obiekt nr 6 -Skład bomb 1 (6 na mapie)
Pozdrawiam
Art_noise
2008-09-07 00:00 art_noise (13752) - Znaleziona
Bardzo tajemnicze miejsce, że też takie obiekty można w lesie spotkac... Za fajne miejsce +3
Wg mnie (expertem nie jestem)to chyba zbiorniki paliwa są. Na pewno nie są to bunkry do przebywania ludzi bo i po cholere mieli by tam siedzieć...
Na szczęście komarów nie było za dużo, udało się dobyć kesza z drobnymi stratami krwi :)
OUT - nic
IN - klej jakiś tam superhiperglue
Pozdrawiamy
Art_noise i Reniusia
2008-08-25 00:00 yacca (54) - Komentarz
Hmmm, wielki szacunek dla Grupy Haincu. Ja nie zapuszczałbym się tam o zmierzchu.
Nie dość, że jest tam DZIWNIE, to można wdepnąć w pozostałości "powojskowe" w postaci jam, rowów, studzienek, itp.
Drogą od Siewierza do Zendka (lotniska w Pyrzowicach) często przemieszczają się dosyć interesujące pojazdy, które omijają w ten sposób nieco bardziej ruchliwe drogi.
Osobnikom tym widocznie zależy na dyskrecji i nie tylko.
W każdym razie dziękuję za ciekawy i mrożący krew w żyłach opis. W końcu nakręca to schizę wokół tej skrzynki. No ale czy bez powodu?
2008-08-22 00:00 tjach (44) - Znaleziona
Mimo, że mieszkam w okolicy, to nie miałem pojęcia o całej otoczce bunkrowato-umocnieniowej w okolicy. I za możliwość poznania dziękuję:)
Skrzynka ma się świetnie, znaleziona bez trudu po eksploracji budowli. Drabina wygląda już na zmurszał, ale utrzymała jakieś 90 kg żywej wagiZ racji nagłego wezwania i telefonu, nie zdążyłem poprawnie schować wymienionej rzeczy. Skrzynka zapakowana szczelnie, po prostu drutki zamiast do skrzynki włożyłem tylko do worka. Za to przepraszam, podjadę tam w wolnej chwili.
IN: drutki
OUT: laleczka szmaciana
2008-08-11 00:00 ka.cp.er (19) - Znaleziona
2008-08-11 00:00 Haincu (28) - Znaleziona
Po zaliczeniu skrzynki STALKER ONE ruszyliśmy w kierunku STALKERA 2. Jako że nasze ambicje zostały naruszone przez nieplanowane spóźnienie w eksploracji skrzynek postanowiliśmy tą skrzynkę zrobić ekspresowo, tak żeby zdążyć jeszcze jakąś, przynajmniej jedną, z tych naszych wielu na ten dzień planowanych skrzynek odwiedzić. Oczywiście tak jak przy pierwszej postawiliśmy na komunikacje samochodową – czyli dojazd tak daleko jak to tylko jest możliwe. W pewnym momencie nadszedł czas by wjechać głębiej w las. Ka.cp.er delikatnie zjechał z utwardzonej drogi w leśną ścieżynką po czym nastąpił huk i okazało się że nasz samochód został uwięziony przez pędy jakiegoś powalonego drzewa. Maciek odważnie wyskoczył z auta i ruszył do walki z tym zielonym potworem. Po chwili wycieńczony i odrapany stwierdził że zielony już na pewno nie żyje i możemy jechać dalej. Rozważając tajemnice przeciwności losu jakie nas spotykały tego dnia pojechaliśmy dalej. W pewnym momencie stwierdziliśmy że dalej już jechać nie warto bo przy naszym szczęściu możemy gdzieś zawisnąć a tłumaczenie komuś że ma przyjechać gdzieś lecz nie wiadomo gdzie może być lekko niewygodne i nieprecyzyjne. Pośpiesznie wysiedliśmy więc z auta słusznie zauważając że robi się już ciemno. No ale nic, radośnie podśmiewując się z siebie że mamy całą 1 czołówkę na nasz sztuk 3 ruszyliśmy w kierunku wskazywanym przez nasze GPS-y (tych akurat mieliśmy sztuk 2) ;). Jako pierwszy ukazał się bunkier – cysterna na który za cholere nie dało się wejść. Stwierdziliśmy że na pewno to nie to więc poszliśmy dalej. Nagle ukazały nam się mury no i ta dziwna drabina. Nie zastanawiając się wiele szybko wleźliśmy po niej na górę i radośnie zaglądaliśmy do środka przez włazy zastanawiając się cóż to za ustrojstwo jest, dlaczego przejście do pomieszczeń jest w środku wysokości tego budynku a nie przy ziemi, i czy warto włazić tam do środka czy może lepiej wziąć liny i sprzęt tak na wszelki wypadek i jeszcze tu wrócić. Nasze wesołe dyskusje przerwał głos rozsądku ( czyli mój) że czas zeksplorować skrzynkę i jechać na następne cele. No dobra ale gdzie szukać tej skrzynki? Wyciągnąłem z kieszeni pogiętą kartkę z opisem skrzynki i ku mojemu zdziwieniu okazało się że zamiast opisu do Stalkera 2 wziąłem opis Staker ONE. Towarzysze nieco zaburczeli a i ja przeszczęśliwy nie byłem z powodu następnej straty czasowej na powrót do auta po dokumenty i powrotny marsz do skrzynki. Tym bardziej że mniej więcej tym momencie zaczęliśmy odczuwać że nie jesteśmy tam sami. Atakowały nas wściekle całe roje latających kąsających owadów i innego ustrojstwa. Szybka narada co robimy: alternatywy były 2: bieg do auta i później powrót do skrzynki lub zjazd do domu i powrót w innym terminie – alternatywa o tyle lepsza że moglibyśmy wziąć liny i wejść do środka tego ustrojstwa. Jednak niepowodzenia w ilościach zdobytych skrzynek zdeterminowały nas do zdobycie jeszcze przynajmniej tej jednej… Zeszliśmy z drabiny i ruszyliśmy w stronę samochodu. I w tym momencie stało się coś co spowodowało że nasze gacie zrobiły się 2 razy cięższe. Cóż to takiego się stało? Ano w lesie rozległ się potężny huk! Głowe sobie dajemy uciąć że był to odgłos strzału. No i wyobraźnia ruszyła, a że wyobraźni było na miejscu sztuk 3 a latarek tylko 1 (której i tak woleliśmy w tym momencie nie używać żeby się nie rzucać w oczy) więc się działo… Cóż może strzelać w lesie w po godzinie 22? Myśliwy poluje? Ale o takiej godzinie to raczej nie widać za dobrze zwierzątek do których by można strzelać. Poza tym strzał był tylko jeden a szczerze wątpiliśmy żeby ktoś miał takiego cela żeby w ciemności położyć zwierzątko od jednego strzału. No jak nie myśliwy to co? Egzekucja? Kto strzela tylko raz? Ktoś kto wie że na pewno trafi. Ciary szły nam po plecach a i krok coraz szybszy. Cała droga powrotna minęła nam na dywagacjach o co tu chodzi. Wpadliśmy do samochodu, zatrzasnęliśmy drzwi przed natrętnymi badziewiami latającymi i dyskusja co dalej rozgorzała na nowo. Wracać tam czy lepiej spadać czym prędzej. Może lepiej dać czas potencjalnym kilerom na wyjazd z lasu i ich nie spotkać na drodze. No ale w samochodzie mamy szanse uciec a gonić po lesie z jedną latarką to jakoś tak mało pewne się wydaje. W końcu Ka.cp.er strzeli przemowę że mamy już przestać bo tylko niepotrzebnie się nakręcamy. Chwila dyskusji i jest decyzja – wracamy do skrzynki. Znów szybciutko i cichutko przez las wsłuchując się w otaczające nas dźwięki. Szybko znaleźliśmy 3 bunkier (którego wcześniej w ogóle nie zauważyliśmy), szybka wymiana i szczęśliwy powrót do domu. Z pozostałych skrzynek na ten dzień zrezygnowaliśmy jednomyślnie…
Mimo wszystko jeszcze tam wrócimy ale tym razem już chyba za dnia i z sprzętem, który pozwoli nam wejść do środka. Może jacyś chętni na wspólną wyprawę do wnętrza tego dziwnego budynku?
Skrzynkę polecamy i to bardzo!!!
out: klucze imbusowe
in: opaska odblaskowa chroniąca przed przypadkowym postrzeleniem przez myśliwego i brelok
2008-07-27 23:59 sebastian (4078) - Znaleziona
Miejsce odwiedzone podczas wycieczki rowerowej.. Bardzo ciekawe budowle i pozostałości dawnej bazy.
Pozdrawiam i dziękuję - Sebastian
2008-07-27 00:00 pit&seba (38) - Znaleziona
Na dzisiejszą wycieczkę rowerową wybraliśmy się po raz kolejny do Lasu Szeligowiec. Cel - STALKER TWO. Misja zakończona powodzeniem. Obiekt odnaleziony. Ciekawe, jakie było przeznaczenie solidnych, betonowych bunkrów? Nie zdecydowaliśmy się na zejście w dół, ale patrząc przez właz - wnętrze robi wrażenie.
OUT: woda kolońska
IN: zestaw kluczy
Niestety skrzynka ucierpiała po ostatnich ulewach. Pojemnik całkowicie utracił szczelność. Do środka wdarła się woda. Logbook mokry.
Dokładnie osuszyliśmy wnętrze cache oraz znajdujące się w nim przedmioty, po czym zapakowaliśmy go w 2 solidne worki. Konieczna jest wymiana pojemnika, bo obecny już się do niczego nie nadaje. Szkoda, że nie mieliśmy zapasowego:(
Dziękujemy i Pozdrawiamy - Piotr & Sebastian2008-06-17 00:00 lukket (42) - Znaleziona
2008-05-12 00:00 Nannette (19101) - Znaleziona
2008-05-12 00:00 Saracen (731) - Znaleziona
tym razem sukces - rzeczywiście zrobiliśmy wykopki tuż obok ;-))
IN:laleczka
OUT: olejek różany
Dziękujemy;-)
Saracen: Tomasz & Aneta™
PS: Do następnych. Przydałby się woreczek strunowy na logbook
2008-05-01 00:00 yacca (54) - Komentarz
Skrzynka sprawdzona dzisiaj i JEST NA MIEJSCU!!
Z tego co widzę Tomek i Aneta ryli dosłownie tuż obok celu i to bardzo głęboko (ziemia jest spuchlniona na głębokości ok 8 metrów) :)
Skrzynkę za pomocą kłujki można namierzyć prawie natychmiast :) No pech po prostu.
2008-04-22 00:00 yacca (54) - Komentarz
Hmmm, dziwne. W spoilerze podałem w zasadzie wszystkie dane. Lepiej się już nie da tego opisać. Może znowu jakies małpy się tam przewinęły. Szkoda, ze nie mam jak się tam dostać w najbliższych dniach...
2008-04-22 00:00 Saracen (731) - Komentarz
nie chcemy zaznaczać "nie znaleziona" tuż po serwisie, może źle szukaliśmy, ale przy użyciu ciężkiego sprzętu, przeganiając całą zwierzynę z lasu i wykopując prawie właz z ziemii niestety bez sukcesu...
Miejsce super i gdyby nie deszcz to spędzilibyśmy tam jeszcze trochę czasu. Z pewnością wrócimy bo byliśmy przygotowani na wręczenie drugiemu Stalkerowi gwiazdki.
Pozdrawiamy;-)
Saracen: Tomasz & Aneta™
2008-03-09 00:00 yacca (54) - Komentarz
2008-02-26 00:00 yacca (54) - Komentarz
Efekt działania lokalnych troglodytów ...
Ale dziękuję za informację. Oczywiście zreanimuję ją w najbliższy weekend, jak pozwoli pogoda.
2008-02-26 00:00 Bazyl69 (810) - Znaleziona
2007-08-25 00:00 olgierd (451) - Znaleziona
2007-07-21 00:00 janek (77) - Znaleziona
Witam!
To jedna z pierwszych skrzynek w dziejach mlodego geocachingowca :P
Oby inne byly rownie ciekawie zlokalizowane :)
pozdrawiam
Janek
2007-06-10 00:00 Marcinek (185) - Znaleziona
2007-06-08 00:00 Doczu (138) - Znaleziona
Skrzynka znaleziona w dniu dzisiejszym.
Yacca wstrzeliłeś się w moje upodobania, bo okolica bardzo mi się podoba. Lubię takie postwojskowe klimaty. Dzięki
In - moneta-niespodzianka, oraz odznaka pasująca do tego klimatu
Out - naszywka "Opencaching"
2007-06-07 00:00 yacca (54) - Komentarz
Dziękuję za foty!
Beneko - czekam na Twoje :)
Za cholerę nie wiem co to za bunkry. Zadziwiająca jest ich konstrukcja. Może znacie jakiegoś rakietowca, który potrafi je zidentyfikować?
Widzę, że czynnik entymologiczny nie zawiódł :D
Latem nie byli tam potrzebni wartownicy :)
2007-06-07 00:00 Beneko (24) - Znaleziona
2007-06-06 00:00 trojka (102) - Znaleziona
Po one przyszła pora na two.
Szkoda, że nie można cofnąć się w czasie i zobaczyć, jak wyglądały te wszystkie urządzenia i systemy w czasie, gdy były wykorzystywane. Za niedługo już całkowicie je las pochłonie, a tempo ma niezłe.
Dla przyszłych poszukiwaczy mamy radę, by patrzeć pod nogi, bo w niedalekiej okolicy jest poprowadzona kanalizacja deszczowa (w lesie J), a ktoś „mądry” pokradł pokrywy, które zamaskowane przez naturę, są niezła pułapką.
Szkoda, że nie mieliśmy czasu, na głębszą penetrację budynków, zresztą, muchy i tak skutecznie nas zniechęcały do bliższego poznania okolicy.