tftc nowy pojemnik w maskowanie

I znowu brak. Wpakowaliśmy nowe pudełko.
Kosz na propsie.

Znów pusta schowajka, ale już jest. Dzięki.

Schowek znaleziony niestety brak kesza 

Razem z zuza007. Sposób ukrycia fajny jednak skrzynka (po raz kolejny) rozwalona. Miejscówka chyba spalona i celowo niszczona. Kosz gigant robi wrażenie. Dzięki. Pzdr. 

Naprawdę nie wiem po co komu te logbooki. Keszyk spoko. Dzięki.

Kosz mega ale rzeczywiscie miejscowka spalona, wypadałoby ją zmienic. Jesteśmy kolejni dokładający logbook bo w środku pusto TFTC

Miejscówka spalona. To samo co u poprzedników, pusta wnęka pod kamieniem. Daliśmy nowy logbook w strunówce, ale przydał by się serwis ze zmianą miejsca.
A kosz dzieci zdefiniowały jako epicki. :)

Kesz na miejscu lecz logbooka brak. Tak jak poprzednicy - nowy logbook i kamień wędruje na kesza. Dziękujemy

Opakowanie kesza zostało, dołożyliśmy logbook i przykryliśmy kamieniem, dzięki za skrzyneczkę :)Super ciekawostka :)

w rurze przykryte kamieniem

reaktywacja

Zaległy wpis ;)

Znalezione miejsce ale lookbook do wymiany

Miejsce znalezione brak logbooka

znalezione miejsce ukrycia lecz bez logbooka

Znaleziono podczas krótkiej wrześniowej wizyty w Nowym Tomyślu. Dziękuję!

TFTC

Dzięki za  kesza.

Dzięki.

Wakacyjny wyjazd w Polskę razem z jozkam i aniamiau.

Nosferatu, szukaliśmy tej skrzynki 15 sierpnia 2022 około godziny 17:21 podczas wakacyjnego wyjazdu razem z Antkowy_Kajet i aniamiau.

PS. To jest wpis automagiczny. Jeśli widzisz tylko ten wpis, to znaczy, że naprawdę nam się podobało i lecimy dalej.

Razem z Blondi i Szablą. Dzięki. 

Stasiowi bardzo podobał się koszyk. razem z Szablą i Stasiem. Dziękujemy. 

Nowy logbook. 

Kosz faktycznie robi wrażenie ale szybko wpadł nam w oko. Okazało się że pojemnik jest pusty więc dołożyliśmy logbook w strunówce. Razem z Blondi i Stasie. Dzięki.

jotka_jk
Znalezione puste opakowanie w środku woda, brak loga
   

Weekendowy babski wypad do Wąsowa i przy okazji małe zwiedzanie Nowego Tomyśla:) oczywiście połączone z keszowaniem bo połowa ekipy nie odpuści.wiec razem z Herosami udało się wyciągnąć i namówić resztę. Pogoda była słoneczna więc tym przyjmeniej można było aktywnie spędzić czas. Jednym z punktów był Kosz Gigant który naprawdę robi wrażenie, choć pewnie latem eksponuje się jeszcze lepiejmoże będzie jeszcze okazja. Sam keszyk znaleziony szybko i podjęty bez problemu. Dziękujemy za kesza, pokazanie miejsca i możliwość spaceru. Pozdrawiam i do zobaczenia gdzieś na keszerskim szlaku poza covidowymi warunkami:)

Wypadło mi dziś popracować w Nowym Tomyślu więc oczywiście sprawdziłem jak tam wygląda mapka okolicy. No i okazało się, że dobrze wygląda . Chyba gdy byłem tu ostatnio, to wielu aktualnie istniejących keszy jeszcze nie było. Miałem nadzieję, że uda mi się capnąć parę skrytek ale okazało się, że tak wyszło z czasem, że zrobio mi się całkiem fajne keszowanie . W dodatku pogoda zrobiła sie fantastyczna, wprost idealna na wycieczkę. I w takich oto okolicznościach krążyłem sobie po okolicy i zbierałem keszyki. W kilku przypadkach miałem takie trochę deja vu, bo pamiętam, że przy tych miejscach już podejmowałem skrytki. Ale tak to już bywa, że jedne kesze giną, a na ich miejsce powstają kolejne, czasami lepsze. Takie mam wrażenie, że dzisiaj trafiały mi się same lepsze kesze. 

Podsumowując był to dla mnie zupełnie niespodziewanie bardzo dobry dzień z dużą ilością zdobytych keszy, a ich poszukiwanie dało mi dużo frajdy. Bo takie skrytki to dla keszera po prostu marzenie . Bardzo dziękuję za tyle dobrej zabawy !

Dziwnych weekendowo-styczniowych pomysłów ciąg dalszy - dzisiaj padło na Nowy Tomyśl. Sposób ukrycia fajny, ale strasznie przypałowe miejsce do podejmowania - ja zacząłem udawać turystę-fotografa, ale przy temperaturze około 0 i w połowie stycznia lekko to naciągane ;). Sam kosz już kiedyś widziałem z bliska wędrując na jakiś rozgrywany w Nowym Tomyślu bieg, ciekawy akcent.

Podjęty przy okazji służbowego pobytu w Nowym Tomyślu - stara szkoła maskowania kesza :)

Dziękuję za skrzyneczkę.

Kolejna super skrzynka. Dzięki za kesza.

Dobry patent. Dzięki za kesza i pokazanie miejsca. Pozdrawiam z Poznania!

Zwiedzanie takich miejscach zawsze wydawało mi się bardzo depresyjne... Wiklinowy kosz pasuje jednak do ścieżki wampirzej bardziej niż się wydaje ;).

Po małym odpoczynku przy fontannie przyszło pozachwycać się imponującym koszem. Naprawdę robi wrażenie, a zamiast nosić w sobie kwiaty, nosi... drzewa. :-)

Dziękujemy za zmyślnie ukrytą skrzyneczkę, ale zastanawiamy się, czy w maskowaniu nie brak elementu przykrywającego.

Malownicza okolica, zwierzętom się podoba więc daję im spokój

Kosz, dawny ratusz itd. widziałem już dawno, gdy pojawił się tu Znaczek Turystyczny. Ogółem rynek jest ładny (relatywnie mało betonu). Keszyk błyskawica. Ławeczka, wpis i zium. Pozdrawiam.

Wydawało się, że miejsce mocno uczęszczane, ale nie było problemów z podjęciem. Dziękuję za skrzynkę i pokazanie miejsca.

O kosz! Tam w środku są drzewa! Nie jakieś kwiatki, surfinie, tylko drzewa! Rowerowe zwiedzanie po evencie w Nowym Tomyślu, z dptak i RoDaJJ, dzięki!

Nie zdawałem sobie sprawy że Nowy Tomyśl to tak ciekawe i zadbane miasto. Dzięki Założycielowi ścieżki mieliśmy okazję zobaczyć jak wygląda, ale też dowiedziałem się skąd w piwach posiadających w składzie, chmiel Martynka  tak ciekawy i specyficzny smak.

Skrzyneczka przy muzeum Chmielu i Wikliny posiadała mała "plantację" trzech ich odmian a ja, jak to ja nie potrafiłem sobie odmówić aby  ich nie popróbować ;-)

Nosferatu, wielkie Ci dzięki za zorganizowanie dzisiejszego dnia! 

Reko za całość!

 

to jest piękne  robi wrażenie i niewątpliwie reprezentuje atrybut tego miasta, które mnie bardzo mile zaskoczyło i przywiozę tu rodzinkę żeby jej co nieco pokazać dziękuję za skrzynkę

Kosz gigant jest prawie tej samej wielkości co statek Santa Maria Kolumba. Nic dziwnego, że kojarzy się ze statkiem. Zawsze się nam podobał, tak jak i nowa odsłona skrzynki - dziękujemy.