Sprawnie namierzony. Dzięki za kesza!

Tftc

Przy okazji wyprawy na Błatnią - dzięki.

Znaleziona przy okazji wypadu na Błatnią. Dzięki za kesza :)

Teren przez jakiś spychacz przeorany i po konsultacji z ostatnim znalazcą, tylko się upewniłem, że kesza w miejscu poprzedniej reaktywacji brak, więc  posadziłem nowego. Magnetycznie, nisko, noga tablicy.

Dzięki za kolejną górską skrzynkę do kolekcji.

po telefonicznej konsultacji z Założycielem kesza, dzisiaj jeszcze raz przeszukałem wskazane miejsca i mogę jednoznacznie stwierdzić w tym miejscu nie znalazłem żadnego kesza. Postanowiłem w tym samym miejscu zrobić reaktywację, nowy kesz, nowy logbook, bo miejsce zasługuje na okeszowanie.

Dziękujemy.

Zaległy wpis z off-linowych notatek. Podczas wycieczki na Błatnią.

Oszukałem się tej skrzynki dobre pół godziny. Jak to w lesie, GPS prowadził różnie ale ani razu "w miejsce znaczone śladem po cywilizacji". Owszem, wydało się podejrzane i przeszukałem je pobieżnie ale nic nie znalazłem. Dopiero spojrzenie z właściwej perspektywy pozwoliło dostrzec nowy pojemnik...

Skrzynka gotowa do szukania. Powodzenia!

Daliśmy nowy pojemnik, nowy logbook. Można spokojnie szukać :)

To była praca zespołowa, sunia Gina znalazła, Holka naprawiła, a ja sie wpisałem, TFTC:)

Keszyka bohatersko namierzyła moja GinaSprawdziłam i stwierdziłam, że tam nic nie ma, ale Gina się upierała, że jest wiec sprawdziłam jeszcze raz - Keszyk był na miejscu. Ale w stanie agonalnym.

Tego kesza wrzuciłam do nowego pojemnika i dorzuciliśmy jeszcze nowy logbook i w komplecie odłożyli na miejsce.

Dziękuję

Skrzynka będzie czasowo niedostępna.

Nie znaleziono

Jeśli jakaś dobra dusza może podserwisować będę wdzięczny - aktualnie nie mogę znaleźć się w okolicy. Skrzynkę mogę też odstąpić.

Znalezione choć nie łatwo, pojemnik popękany, logbook przemoknięty, potrzebny serwis. TFTC

Dzięki Tobie poznałem szlak harcerski. Piękny. Dziękuję.

Znaleziona rodzinnie podczas wycieczki harcerskim szlakiem na Błatnią. Spojler może być trochę mylący, choć miejsce ukrycia się na nim załapało. Dziękujemy.

18:33 - rzeczywiście, ten "ciężar cywilizacyjnego śladu" ma tendencje do zgniatania pojemników, a logo zobaczyłem dopiero po znalezieniu kesza, poszukiwania trwały znaczą chwilę, bo koordy ciągną raczej w stronę wiaty i tablic.

Dzięki za kesza.

Ciężki cache dla mnie. Na początek przeprosiny, musiałem podmienić pojemnik na inny gdyż oryginalny uszkodził się przy wyjmowaniu. Można powiedzieć że przygniótł go "ciężar cywilizacyjnego śladu".
Deszcz, mokro, ciemno, zimno. Pierwsza w nocy, pół godziny szukania bo tego obiektu nie namierzyłem na początku więc skupiłem się na każdym innym możliwym. Po tym jak się okazało że nie mam nic na zastępstwo, najpierw 18 km po cache'a, potem 18 do domu, nowe opakowanie, 18 km do miejsca ukrycia i potem 18 do domu. Jak ukrywałem to byłem tak poirytowany na siebie że już nawet nie patrząc na zakazy wjazdu podjechałem pod samego cacha. W każdym razie będę miło wspominać, nawet jeśli na miejscu o 3 w nocy plułem sobie w brodę :D

Skrzynka po wymianie pojemnika to ten sam typ co wcześniej, nic się nie zmieniło.

Skrzynka została zaakceptowana przez OC-Team