Wpisy do logu Tężnia solankowa 13x 1x 0x 2x Galeria
2024-04-04 15:40 lukasbank1993 (1901) - Znaleziona
2023-08-22 18:18 Leniosław (197) - Znaleziona
2023-07-02 20:32 Marcin Baca (315) - Znaleziona
Znaleziona, dzięki.
2022-03-15 17:14 kamil i adam (1482) - Znaleziona
2021-10-17 16:23 unieski (13377) - Skrzynka gotowa do szukania
2021-10-17 16:23 unieski (13377) - Wykonano serwis
Rzeczywiście, budynek zniknął... Kesz przeniósł się więc w nowe miejsce.
2021-10-03 19:16 unieski (13377) - Skrzynka będzie czasowo niedostępna
2021-10-03 12:20 lukasbank1993 (1901) - Nieznaleziona
Po analizie map i starych zdjęć wydaje mi się że zniknął budynek który skrywał kesza :(
Tężnia bardzo ciekawa :D
2021-05-17 08:00 GFS (26358) - Znaleziona
W końcu jechałem obok i wstąpiłem.
Powstają jak grzyby po deszczu. Dziękuję.
2021-05-15 20:42 BUMAG (8152) - Znaleziona
Udało się wymacać mikro kesza przy mikro tężni :p wgl moda się na to zrobiła...
2020-07-08 08:09 Dallas (10661) - Znaleziona
Świetne miejsce. Zdecydowany lider w kategorii najmniejsza teznia w kraju. Ciekawe kiedy będą w castoramie sprzedawać przenośne wersję wielkości pudełka.
Dzieki
2020-05-09 16:29 adamen5 (5765) - Znaleziona
2020-03-02 19:41 Tris (17032) - Znaleziona
Pierdoła, a nie tężnia. :))) Dzięki za skrzyneczkę.
2020-02-29 15:30 unkas (17156) - Znaleziona
Kościoła niestety nie udało się obejrzeć, tężnia też przykryta folią. Miejsce fajne. Dzięki.
2019-12-31 17:19 Zyfika (13425) - Znaleziona
Obecna przy zakładaniuTo najmniejsza tężnia jaką kiedykolwiek widziałam.
2019-10-27 11:28 rubin (20188) - Znaleziona
Świetne miejsce. Oba parapety bez okna obszukalem i nic. Zrobiłem reaktywację w tym samym miejscu
2019-07-31 21:10 lukuj (232) - Znaleziona
Pierwszy raz byłem w tężni, którą musiałem (i mogłem) sam uruchomić przyciskiem. Szacuneczek dla księdza proboszcza, który wg przekazu przemiłego i uczynnego miejscowego (pozdrawiam) tchnął życie w proces powstania tężni.
Po uczciwym spenetrowaniu podparapeci - gwarantuję, że nie ostał się tam żaden brudek, a pajęczyny pozostały na moich palcach - mogłem wpisać się do świeżego logbooka. Podobał mi się stolarski ołówek :)
Gdyby nie kesz, nie odnalazłbym przecudnej urody drewnianego kościółka, który od ulicy przesłonięty jest nieciekawą bryłą nowo powstałego. Tu znowu "góra" chciała abym do środka kościoła zawitał. Drzwi bowiem zastałem zamknięte a mieszkaniec (drugi raz pozdrawiam) sam zaoferował przyniesienie kluczy do kościoła, tak że za kilka chwil stanąłem oniemiały chłonąc atmosferę wnętrza kościoła. Szkoda, że zdjęcie nie oddaje zapachu...
Dziękuję za pokazanie miejsca.