Po dyżurowe Sogowanie w towarzystwie Chrząszcza

Pod małym pniakiem się schował.
Nie zimowy odcinek odcinka SOGu w towarzystwie Słabakini.
Dziękujemy

Dzięki za kesza :)

Chwilę zeszło, ale w końcu udało się odnaleźć. Leżących konarów jest kilka, co zwiększa trudność odnalezienia :-)

I znowu kolejny dzień na szlaku, nogi trochę bolą, ale nikt nie mówił, że bedzie lekko. Dzięki za kesza!

Reaktywacja znaleziona. Dzieki

Dzięki za kesza =)

Łysak-Podzamcze #063 - Podzamcze-Bydlin #036 on foot.
Pogoda ładna, słonecznie, trochę wiało.
Dzięki za kesza.

Każda wolna chwila na SOG? Czemu niedzięki za kesza!

Wspólnie z Kamil i Adam rowerowo na SOG dziękujemy bardzo za kesza i możliwość ruszenia 4 liter z domupojemnik oraz logbook pogryziony i w opłakanym stanie. Ale jest.

Podczas urlopowego wyjazdu

Ostatni dzień na Szlaku  Orlich Gniazd, odcinek Łysak- Podzamcze- dzięki :).

Na Szlaku Orlich Gniazd, tym razem rodzinnie, kończymy to co zaczęliśmy już dawno temu, dziękuję.

Co prawda coś co kiedyś dumnie stało teraz już smutno leży, ale nadal odnajdzie ten co ku leżącemu pobieży :)

Znaleziona. Dzięki!

 

Krótki, niedzielny wypad na SOG. Pojemnik uszkodzony, logbook jedzą mrówki, obiekt przewrócony. Wymaga serwisu.
Dzięki.

Znalezione podczas wspólnego zdobywania z Urbex_bamber

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Kolejny atak na projekt SOG wraz z łowcą_łosi.

"spacerowania jurajskim szlakiemcd"
mamy kolejnązłapana spacerowo o porankuw towarzystwie m-m-cz-geoPrzyjacielaTHX...i podążamy dalej szlakiem...

Rzecz jest teraz w poziomie a nie w pionie. Wielki pień akurat przewrócił się na stronę kesza przez co ten się spłaszczył i ciut uszkodził. Teraz nie jest szczelny, więc można go poratować.

koshack, Suras i jachon na Szlaku Orlich Gniazd

Z Jachonem i Koshackiem na Szlaku Orlich Gniazd.

Znalezione.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Logbook dość mocno zamoczony ale udało się wpisać.

Dziękuję za kesza.

Mokry i pogryziony. Dzieki

Mokry i pogryziony

Szybka akcja. Dzięki za kesza!

Zaległy wpis.

Mamy i tego. Dzięki.

Umknął na mapie. Dzięki

Dziękuję za skrzynkę.

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

W ubiegłym roku rozpoczęłam wędrówkę szlakiem Orlich Gniazd. Przeszłam od Trzebniowa do Żerkowic, cała trasa razy dwa, bo auto odmówiło teleportowania się. Dziś jestem spowrotem aby kontynuować. Zadekowałam się w Kiełkowicach na fermie strusi. Do szlaku mam zaledwie kilkaset metrów. Dzisiejszy odcinek pokonany rowerem. Efekt: 18 znalezień i dwa dnf'y. Dodatkowo odwiedziłam bunkry w Żerkowicach (gdzie kesza niestety nie znalazłam, ale i tak miejsce było warte odwiedzenia) i kilka ostańców w okolicach Okiennika (trzy kesze, bo nie starczyło już sił na ciąganie roweru po pochyłych bezdrożach). To był męczący, ale super fajny dzień.
Za wszystkie skrzyneczki napotkane na trasie bardzo dziękuję :)

Jacyś "młodzi wilcy" albo inne bestialstwo go pogryzło, zakrętka powiedzmy że jest na wcisk, osobliwy ten pniak w środku nigdzia, dzięki!

Dzięki za kesza.

Od roku walczymy ze ścieżką, kolejny wypad weekendowy, znaleziona.

Coś go chciało pożreć, ale mu się nie udało. Dobrze by było zmienić zakrętkę, zwykłe nie pasują...

Skrzyneczka trochę spłaszczona korek nieszczelny ale logbook nie łapie wilgoci więc na razie ok.Dzięki

Jesienny spacer po Jurze z UnieskimDziękuję za kesza.

Jakiś zwierz próbował się dorwać do pojemnika i go nieco poobgryzał, ale jeszcze się trzyma.

Kesz znaleziony z Zyfiką podczas szesnastego dnia przemierzania Szlaku 

Zaległy wpis. Ciąg dalszy keszobrania na Szlaku Orlich Gniazd wspólnie z grafenem. Wielkie dzięki założycielom keszy.

Kolejny krótki etap SOG za nami. Tym razem spacer od Morska do Karlina. W większości keszki poddawały się od razu, ale natrafiliśmy na tym odcinku na dość dużą ilość reaktywacji i niestety trafiły się też dnfy.
Dziękujemy i pozdrawiamy

Okolica zryta przez dziki. Szybka skrzynka.TFTC.

Dzień piąty - szybki uzupełnienie i do domu :) 

Całkiem spory kawałek od szlaku i jeszcze mokra trawa.

Dzięki.

Bardzo dziękuję za pokazanie miejsca i założenie keszaSOG dzień 4 :D
I kolejny odcinek za mnąRano wysiadając z keszowozu temperatura nie zachęcała do kręcenia się po świeżym powietrzu (-1), ale wsiadłem na rower i szybko się rozgrzałem :)
Pierwszy odcinek dałem radę rowerowo zrobić, ale do momentu, gdy pojawiły się piachy. Skapitulowałem i postanowiłem na piechotę od drugiej strony zrobić- zdecydowanie łatiwej nież pchać rower przez kilka kilometrówPodzamcze- Pilica spacerowo i na dobre mi to wyszło, bo gdy doszedłem do rynku podjechał bus w kierunku Podzamcza- no lepiej nie mogłem trafićPotem kolejny krótki etap ze Smolenia do Pilicy na rowerze (gorzej było wracać pod górkę) i ostatnich kilka keszy już na piechotkę. Wracając do keszowozu zaczęła się robić szarówka :)
Podsumowując: kolejny bardzo przyjemny etap z super widokami i kolejne 2 zamki i 1 pałac do kolekcjiJura coraz bardziej mi się podobaDzięki!

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Na Jurze bywało się wiele razy, najczęściej na imprezach na orientację, ale i kursach wspinaczkowym czy jaskiniowym. Przez 14 dni zrobiliśmy też 300 km pieszo podczas Ogólnopolskiego Wysokokwalifikowanego Rajdu Pieszego. Ale to stare czasy.

Gdy pojawiły się kesze na Szlaku Orlich Gniazd pewnym było, że prędzej lub później się tam pojawimy. Padło na wrześniowy weekend, gdzie wspólnie z Harpusem rowerowo przebywaliśmy ten szlak.

W różnych warunkach, czasem deszczowych, czasem przy lepszej pogodzie. Zrobione kolejno odcinki piątek: Bydlin-Pieskowa Skała, sobota: Skarżyce – Bydlin i niedziela: Częstochowa – Ostrężnik. Gdyby dzień był dłuższy i lepsza pogoda pewnie by któryś odcinek był dłuższy. Przy okazji kilka keszy spoza SOG.

Ale i tak byliśmy zadowoleni, w końcu trochę rowerowania, ciekawe widoki no i kesze.

Mocno zmęczeni, ale bardzo zadowoleni wróciliśmy do Gdańska. No i jest pretekst aby tu jeszcze wrócić :)

Dziękuję za cały trud włożony w ten projekt wszystkim autorom i stworzenia pretekstu by ponownie zawitać na Jurę:)

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Kolejny wypad na Szlak Orlich Gniazd. Wspólne ekipowe keszowanie z Gagu i Palinq oraz Crazy_baby Plan na dzisiaj był prosty - znaleźć wszystkie skrzynki na odcinku od kolegi Hr_Jan_Usz. Jeśli pójdzie sprawnie i czas pozwoli - znaleźć skrzynki na odcinku Podzamcze - Smoleń od Mario&Moni. Plan ambitny, w sumie nie wierzyłem że się uda ale... Rzutem na taśmę jednak się udało!!! Zeszło 12 godzin naprawdę intensywnego keszowania lecz plan zrealizowany w 100% co cieszy

Po przebutowaniu 9 kilometrowego odcinka Piaseczno - Łysak (skrzynki #042 do #001) postanowiłem (ledwo żywy po takim niesamowitym wysiłku) wrócić do swoich starych nawyków - uskuteczniać driveiny. Udało mi się do tego pomysłu namówić współtowarzyszy. Raz było prościej, raz trudniej a czasami nawet lekki extrim - ale finalnie się udało - z czego jestem bardzo zadowolony
Tak więc wszystkie skrzynki „Szlak Orlich Gniazd” Łysak-Podzamcze od #046 do #092 zdriveinowane, ufff :)

Powered by GeoCentral Lite

Szybko i sprawnie TFTC(-:

Skrzynka podjęta od tyłudzięki za kolejną na szlaku :-)

Obecny przy zakładaniu. Jura jest śliczna, z ciekawymi szlakami, zamkami i skałkami, ale osobiście na jakiś czas odpuścimy. Dzięki za stworzenie pięknego projektu. Pozdrawiamy

Zalogowano przy użyciu GeoCentral Lite

Rowerowe domknięcie super ścieżki SOG (Częstochowa - Kraków). Motywacja pcha do celu w tak pięknych okolicznościach przyrody. Pieczęć w ciągłym ruchu. Radość dziecka! Dotarcie w pełni lata to małe wyzwanie. Dziękuję.

Znaleziona podczas trzeciego jednodniowego wypadu na Szlak Orlich Gniazd - w ramach łapania skrzynek w równoległym świecie na GC

Rowerowy spacerek, Szlakiem Orlich Gniazd, TFTC:)

Trawa jeszcze mokra, więc posłałam człowieka do zadań specjalnych. 

Dziękuję

jurajskie wanożenie tym razem bez rowerka:) wspaniała kraina - dzięki za kesza !!

Niedzielne jurajskie keszowanie na SOG z Anetą i Rubinem. Uff, tu na szczęście wszystko na swoim miejscu. Dzięki za kesza.

KOlejny nasz atak na SOG. Tym razem pieszo - też jest całkiem przyjemniewraz z Żonką i R-solem spacerowaliśmy sobie w wesołej atmosferze przez kilkanaście ładnych kilometrów:) . Dzięki za keszyka.

Piękna okolica, przyjemny spacerek... Szlak Orlich Gniazd urzeka:)

Piękne dzięki:)

Kesz zdobyty w pierwszy dzień lipca w wesołej ekipieDzięki!

Ciąg dalszy odkrywania szlaku Orlich Gniazd. TFTC.

drugi weekend keszowania na jurze, dzięki!

Niedzielne keszowanie w składzie śląsko-zagłębiowskim. Tym razem wycieczka piesza. Dzięki za kesz.

Dzięki za kesza.

Niedziela na trajlu w mocnej śląską - dąbrowskiej ekipie. Dziękuję:)

Drugi dzień powrotu na jurajsko-keszerskie szlaki z keram58, dzięki

 II dzień keszowania podczas dogrywki na Szlaku Orlich Gniazd. Dziękuję za skrzynkę.

Szlak już raz przemierzyłem pieszo, kolejny raz rowerem. Przyszedł czas na keszowe zaliczenie tej drogi. Trochę udało się drajwinem, trochę rowerem i dużo pieszo. Żałuję, że nie miałem czasami rolek lub hulajnogi :). Trudy zdobycia traila dzieliła ze mną Paulinka, w zależności od odcinka, zmienili się również współtowarzysze. Dzięki.

Kolejny odcinek SOG tym razem z pomysłodawcą tego zamieszania. Trochę nas zlało, ale daliśmy radę:)

Keszyk podany wraz z resztą tego odcinka drive-inowo Art-Noisowo,

Obecny przy zakładaniu - trochę się tym szlakiem utyraliśmy. Dzięki.

Skrzyneczka znaleziona pieszo, podczas drugiego dnia ataku na POWER TRAILA
kolejne kilometry przemierzone , kolejne skrzynki znalezione , wspólnie z mocną , śląsko-dąbrowsko-( +wielkopolska i zachodniopomorskie) ekipą , piekna wyprawa za co bardzo dziękuję autorom keszy i towarzyszy wyprawy , bardzo dziękuje

Znaleziona podczas przyjemnego spaceru w wesołym towarzystwie. Dzięki piękne

Na razie jeszcze ścieżka niezbyt dokładnie wydeptana.

Wyprawa z brajan74 na największy projekt w Polsce – od Smolenia do Podlesic, w upalny wiosenny dzień. Było zmęczenie ale i zadowolenie, fajny szlak, przyjemne skrzynki, dziękuję.

Piesza wycieczka z GFSem po Szlaku Orlich Gniazd. Znakomicie dziękujemy za keszyka!

TTF ale viagry już nie było ;(

Zlotowy hardkor czyli idziemy na rekord - z zacną ekipą: Tisią, Whateverem, Kiką, Norbinorkiem, Aynsley i Kuroko. Ponad 20 km w nogach, ponad 100 keszy w statystykach! HarpaganyTo był dopiero Dzień Dziecka. A po drodze świetna atmosfera i piękne widoki. Dzięki za kesze i wędrówkę!

Tftc! II Dzień Zlotowego PowerTraila w ekipie, przy której Harpagan to pikuś - czyli z Tisią, Whateverem, Issorią, Aynsley, Kuroko i Norbinorkiem. Nie było wątpliwości;)

Znaleziony podczas wielkiego 41 kilometrowego spacerowania. Od wiaduktu za górą Zborów do SmoleniaCel 150 keszy osiągnięty z nawiązkąMisja wykonywana do Ogrodzieńca wraz z Kiką, Issorią, Aynsley i KukurykuPóźniej na Smoleń przez Pilicę ostały się tylko twarde jak węgiel Ślązaki tj Norbinorek i Tisia :)

Dzięki założycielom za masę pracy włożonej w kesze jak i geościeżkę, piękne widoki i motywację do targania po terenie ! :D       

Wielkie dzięki także współtowarzyszom za wspólne szwędanie się i pogaduchy :)

Drugi dzień Jury czyli walczymy o nasz rekord dnia ;) 

Dzięki za kesza :)

Skrzyneczka znaleziona razem z rodzinką to własną i prawie własną. Podczas 12 zlotu OC. Chwała założycielom. Pozdrawiam i dziękuję Wrzos:-)

Toruń pozdrawia

FTF! Skrzynka znaleziona ze Skyqenem. Dzięki za kesza!