Tutaj Szybki spacer już po ciemku z latarka :p dzieki za miejscówkę 

Po dotarciu na miejsce znalazłem 2 pojemniczki leżące  po prostu na ziemi. W czarnym znalazłem logbook z OP8RHE więc tam się wpisałem. Drugi, biały, był otwarty i pozbawiony zawartości. Podejrzewam że to cache z geocaching.com. Czarny pojemnik odłożyłem w potencjalne miejsce ukrycia i przymaskowałem liśćmi. Resztki białego uprzątnąłem co zaloguję tam gdzie należy.

Podejście po cache w ramach wigilijnego spaceru z psemTrochę nam się przechadzka przedłużyła :P

Obrazki do tego wpisu:

Ot taki spacer :)

Kesza faktycznie nie było. Zniknął wraz z całym pieńkiem. Teraz już jest, w nowym miejscu bliżej ścieżki. Zapraszam.

Tu już pod presją czasu, przy kiepskiej pogodzie, po dłuższej chwili musiałem odpuścić. Gdyby nie skrzynka, na pewno bym tu nie trafił. Dzięki!

Razem z atena.pl. Dziękuję:)

Ciekawy relikt, ciekawy.
Chyba mało kto o nim wie, bo w przeciwnym wypadku dawno by go już usunęli.

Chyba mało kto wie o tym miejscu. Dzięki.

No proszę, jeszcze się uchowały takie relikty przeszłości. Dzięki.

Kesz znaleziony na spacerze. Pierwotne miejsce ukrycia bardzo zniszczone, zamaskowane w tym co pozostało. p.s. mieszkając parę lat na Kamionce nie znałem tego miejsca więc dzięki! Kesz w tym samym miejscu co kesz GC.

A tutaj z kolei dwa kesze z dwóch systemu w tym samym miejscu. Miejsce od razu rzuciło się w oczy. Dzięki za kesza

Docieraliśmy do tego miejsca ścieżką od ulicy Dzieńdziela, nie była usłana różami, a kilka razy prawie znikała. Plusem tej drogi była rzeczka i pozostałości mostku nad nią. Ciekawie się po tym przechodziło. Pomnik ukryty w lesie bardzo ładnie wygląda.

Obecnie oba kesze z GC i OC są obok siebie, więc zrobiłem dwa wpisy i powrót. Dziękujemy.

Tu trochę było pod górkę. Najpierw wjechałem za daleko na teren zakładów i przeszkoda w postaci dwóch płotów zniechęciła do wersji szybszego dotarcia. Wróciłem na ścieżkę za płotem, ale 50 m. od pomnika bateria padła. Dobrze, że miejsce intuicyjne, więc poszło szybko. Zadbany pomniczek. Dzięki

Prawdziwa ciekawostka skryta w lesie, gdyby nie kesz to z pewnością nigdy byśmy tu nie dotarli. Pomnik odwiedzony z Zyfiką 

Pogoda dopisała, spacer po lesie się udał a na końcu jeszcze taka perełka się trafiłaKesz znaleziony z Unieskim, pięknie dziękuję. 

Już tu kiedyś byliśmy. Popołudniowy spacer z psem po okolicach Doliny Jamnej.

Dekomunizacja jeszcze tu nie dotarła...Pamięć należy się wszystkim poległym, niezależnie od narodowości.

Uwaga! Kesz z drugiego serwisu był dokładnie w tym samym miejscu schowany. Aktualnie jest uważany za zaginiony ale nadal aktywny. W związku z tym mogą pojawić się logi z GC.

Dziękujemy i pozdrawiamy

W drodze powrotnej z Sośniej Góry udało się złapać FTF. Miejsce znane już z poprzedniego kesza. Dziękuję:)